Czy Poźniak zagra w barwach ŁKS już w niedzielę?

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Kamil Poźniak jest bliski podpisania kontraktu z ŁKS
Kamil Poźniak jest bliski podpisania kontraktu z ŁKS Dariusz Śmigielski (Polskapresse)
Kamil Poźniak lada dzień zostanie piłkarzem ŁKS. Wszystko wskazuje na to, że trener łódzkiej drużyny Marek Chojnacki będzie mógł zabrać go na niedzielny mecz z Termalicą w Niecieczy.

Jak informowaliśmy, szefowie ŁKS zaproponowali podpisanie kontraktu także innemu byłemu piłkarzowi GKS Bełchatów Dariuszowi Pietrasiakowi. Aktualny mistrz Polski ze Śląska Wrocław po nieudanej przygodzie z izraelskim Maccabi Netanja obecnie nie ma klubu. Jeśli dojdzie do porozumienia z przewodniczącym rady nadzorczej Jarosławem Turkiem, zostanie piłkarzem ŁKS.

Nie udało się namówić do powrotu do Łodzi Bartosza Romańczuka, który podpisał kontrakt z Motorem Lublin. Jak informowaliśmy kilkanaście dni temu transfer Romańczuka był wątpliwy z powodu niechęci piłkarza do prezesa Andrzeja Voigta, czego Romańczuk nie krył np. na portalach społecznościowych. Po dymisji Voigta temat powrócił, ale piłkarz już wtedy był dogadany z Motorem.

Wczoraj na testy do ŁKS przyjechał młody piłkarz rezerw Wisły Płock Łukasz Stański. 20-letni pomocnik będzie sprawdzany przez najbliższy tydzień. Trudno jednak przypuszczać, by z miejsca stał się wzmocnieniem łódzkiego zespołu.

Wiadomo już, że ełkaesiacy na spotkanie w Niecieczy wyjadą w sobotę. Dzień później spróbują sprawić niespodziankę, jaką z pewnością byłoby zwycięstwo na stadionie trzeciej drużyny pierwszej ligi. Na mecz do podtarnowskiej wsi wybiera się 240 kibiców łódzkiego zespołu.

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24