Koeln rozpoczęło spotkanie bardzo bojaźliwie, oddając pole gospodarzom, którzy raz po raz atakowali bramkę gości. W 29. minucie po bramce Lucasa Podolskiego to jednak zespół Peszki objął prowadzenie!
Sytuacja Koziołków stała się jeszcze lepsza kiedy pod koniec pierwszej połowy za próbę uderzenia rywala z boiska wyleciał Srdjan Lakic.
Po przerwie to jednak gospodarze rzucili się do falowych ataków. Koeln nie istniało na boisku i wyglądało jakby to zespół Peszki grał w osłabieniu. Falowe ataki Kaiserslautern przyniosły efekt w 51. minucie, kiedy to do siatki trafił Jan Morávek. Do końca meczu przewagę mieli gospodarze, ale Koeln również próbowało się odgryzać i miał swoje dogodne okazje.
Debiut Sławomira Peszki można uznać za udany. Polak był aktywny, próbował inicjować ataki i dogrywać do kolegów, ale ci nie potrafili stworzyć zagrożenia po jego podaniach. Były skrzydłowy Lecha na boisku przebywał do 75. minuty, zarabiając w tym czasie żółtą kartkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?