Warunki są dwa - pierwszy, już wspomniany, to zwycięstwo Wojskowych. Drugim kryterium jest brak zwycięstwa Olimpii Grudziądz nad Rakowem w Częstochowie. Biorać pod uwagę kiepską formę lidera, scenariusz w którym Zawisza wskakuje na jego miejsce wydaje się być wielce prawdopodobny.
Bydgoszczanie do potyczki z Czarnymi przystąpią w świetnych humorach. Seria trzech zwycięstw wywindowała ich na drugie miejsce w tabeli. Do tego wszyscy mają świadomość, że zespół gospodarzy u siebie jeszcze w tym sezonie nie wygrał. Niebiesko-czarni nie mogą jednak zlekceważyć rywala. Do tej pory w Żaganiu występowali dwukrotnie i dwukrotnie polegli po 0:1. W sobotnim pojedynku, ze strony bydgoszczan, napewno zabraknie Pawła Tabaczyńskiego. Pod znakiem zapytania stoi występ Błażeja Jankowskiego i Cezarego Stefańczyka.
Zespół Czarnych to typowy ligowy średniak. Potrafi urwać punkty silniejszym (np. remis z Elaną) by później stracić je z teoretycznie słabszymi (porażka z Lechia Zielona Góra). Najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole jest Piotr Burski (z Zawiszą jednak nie zagra), a chyba najbardziej znany piłkarz to Brazylijczyk Filipe, który w Ekstraklasie zaliczył 67 występów. Całkiem zabawne były perypetie trenerskie w zespole z Żagania. We wtorek przed meczem z Elaną Toruń, zarząd odsunął od prowadzenia zespołu Zbigniewa Smółkę, by kilka dni później jeszcze przed tym pojedynkiem odwiesić szkoleniowca.
Początek meczu Czarni Żagań - Zawisza Bydgoszcz w sobotę o godzinie 14.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?