W niedzielnym meczu zobaczymy drużyny, które w tym sezonie prezentują się bardzo słabo. Gospodarze tego spotkania od początku sezonu zajmują ostatnie miejsca, ale wciąż liczą się w walce o utrzymanie. Pogoń nie spisuje się lepiej, bo oczekiwania przed sezonem były znacznie wyższe niż obrona przed spadkiem. "Portowcy" z dorobkiem pięciu zwycięstw, sześciu remisów i dziesięciu porażek mają 21 punktów.
Wciąż trwa fatalna passa bez zwycięstwa dla Pogoni, ostatni raz piłkarze ze Szczecina zwyciężyli 23 października 2010 roku, tego dnia wygrali z drużyną Kolejarza Stróże 3:0. Resztę spotkań aż do chwili obecnej klub z Pomorza zremisował i przegrał. Remisem zakończyły się spotkania m.in. ostatnie cztery mecze w rundzie wiosennej, kolejno z: ŁKS Łódź, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Flota Świnoujście oraz Sandecja Nowy Sącz.
W Ząbkach ostatnio minimalnie poprawiły się humory. Mimo, że Dolcan zajmuje ostatnie miejsce, to w ubiegłym tygodniu przełamał serię wyjazdowych porażek. W Świnoujściu wygrał z Flotą 1:0 po bramce z karnego Marcina Stańczyka. W rundzie wiosennej gospodarze grali jeszcze trzy spotkania. Wszystkie trzy zakończyły się jednak porażką Dolcanu, kolejno z GKS Katowice, ŁKS Łódź oraz KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, jednym z głównych rywali w walce o utrzymanie.
Pogoń zawodzi głównie w defensywie. Szczecińska obrona jest najsłabszą w lidze, mając na koncie 30 straconych goli. Kolejnym problemem są mecze na wyjeździe. W 10 meczach portowcy wygrali tylko raz, dwukrotnie remisowali i aż siedmiokrotnie przegrywali. W wyjazdowych meczach strzelili 6 bramek przy 16 straconych.
O ile Pogoń nie ma problemu z ofensywą, to ma go Dolcan, który strzelił tylko 14 bramek. Po zimowym oknie transferowym nowi gracze mieli zmienić oblicze ataku. Buśkiewicz, Chałas, Świerblewski, Chylaszek to gracze którzy przyszli na ratunek do Ząbek. Jak na razie nowi zawodnicy są mało zgrani z nowymi kolegami, ale z meczu na mecz ich gra wygląda co raz lepiej.
W obu drużynach nie ma zawodnika, który strzelał by bramki na zawołanie. W Dolcanie najskuteczniejszy jest Marcin Stańczyk, mając 5 strzelonych bramek. Z takim samym dorobkiem bramkowym w ekipie portowców najlepszym strzelcem jest Bartosz Ława.
W ostatnim meczu obu drużyn górą była Pogoń która wygrała 3:0 po bramkach: Bartosza Ławy, Macieja Mysiaka oraz Piotra Petasza.
Do Ząbek nie przyjedzie Takafumi Akahosh. Japończyk będzie pauzował za czerwoną kartkę z meczu z Flotą. Kolejnym graczem, który nie wystąpi w spotkaniu z Dolcanem jest powracający po kontuzij, Andre Gwaze. Do składu Pogoni powróci Błażej Radler. Zespół Roberta Moskala nie powinien mieć problemów z zestawienie składu, ponieważ wszyscy zawodnicy powinni być gotowi do tego spotkania.
W Ząbkach usłyszymy właściwie tylko kibiców zrzeszonych z Legią Warszawa. Pogoń na mecz w Ząbkach otrzymała ponad 200 biletów, które w pełni zostały rozsprzedana. Portowców wspierać będzie więc ekipa legionistów. Fani obu drużyn już od dawna żyją ze sobą w przyjaźni, bardzo licznie wspierając się na meczach. Najliczniej wspierała Legia, gdy w ubiegłym roku Pogoń grała w Bydgoszczy, w finale Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. Ząbkowscy kibice to także fani Legii, więc będzie to mecz zjednoczonych kibiców. Bez wątpienia spotkanie zapowiada się interesująco, za równo pod względem piłkarskim, jak i kibicowskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
