El. MŚ 2014. Co musi się stać, by Polacy zagrali na mundialu?
- Mamy bardzo duże szanse zakwalifikować się do MŚ. Doszliśmy do punktu, gdzie nie ma już miejsca na pomyłkę. Nie sądzę, aby San Marino mogło sprawić nam jakieś problemy, ale za to jutrzejszy mecz z Polską będzie bardzo ważny - nie ukrywa dziennikarz iSport.ua, Denis Trubetskoy i szybko dodaje: - Polska ma więcej gwiazd od Ukrainy i pod tym względem jest lepsza. Uważam jednak, że to Ukraina tworzy lepszy team i to ona powinna jutro wygrać. Ciężko wskazać zdecydowanego faworyta tego spotkania, ale Ukraina ma dużo kart po swojej stronie, aby wyjść z tej konfrontacji zwycięsko.
Trubetskoy cieszy się również, że FIFA zmieniła zdanie, co do zamknięcia stadionu w Charkowie i jutrzejsze spotkanie z Polską, będzie mógł oglądać komplet publiczności. - Cieszę się, że FIFA pozwoliła kibicom wziąć udział w czasie jutrzejszego spotkania. Charków jest zakochany w piłce nożnej i to będzie prawdziwe święto futbolu. To, że będą nas wspierać fani podczas tego meczu, może okazać się decydujące w wygraniu tego spotkania.
Pytany o najlepszego polskiego piłkarza, dziennikarz z Ukrainy nie pozostawia złudzeń. - Najgroźniejszym waszym zawodnikiem jest Robert Lewandowski. Tyle tylko, że Borussia jest zupełnie innym zespołem niż reprezentacja Polski i tam o bramki ma zdecydowanie łatwiej. Na Ukrainie zajmuję się Bundesligą, więc takie nazwiska jak: Sobiech, Polanski, Peszko, czy Błaszczykowski nie są mi obce. Niemiecka jakość będzie w tym spotkaniu po waszej stronie na pewno widoczna. A Ukraina? Obecnie nasz zespół gra dużo bardziej ofensywną piłkę, niż miało to miejsce jeszcze nie tak dawno. Mychajło Fomenko stworzył zespół, który lubi być przy piłce i kontrolować przebieg gry. Wiemy jednak, że Polska potrafi bardzo szybko przejść z obrony do ataku i w tym elemencie jest bardzo groźna.
Według Trubetskoy'a to Anglia i Ukraina powalczą o pierwsze miejsce w grupie - Uważam, że o pierwsze miejsce w grupie powalczą Ukraina i Anglia. Gdyby udało nam się pokonać Polskę, to nie wyobrażam sobie byśmy mieli nie pokonać San Marino. A Anglia? Przed własną publicznością wygrała tylko z San Marino i Mołdawią. Nie wierzę, że uda im się pokonać i Czarnogórę i Polskę. W którymś z tych spotkań nie sięgną po trzy punkty - mówi dziennikarz z Ukrainy dodając na zakończenie swój typ odnośnie wyniku jutrzejszego spotkania: - Uważam, że Ukraina wygra jutro 2:1, ale życzę Polsce jak najlepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
