eWinner 2 liga. Stal Rzeszów gra u outsidera z Ostródy, a więc passo trwaj

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
- Do każdego przeciwnika trzeba podchodzić z pokorą, ale jedziemy tam, żeby wygrać - mówi Krzysztof Danielewicz, pomocnik Stali Rzeszów
- Do każdego przeciwnika trzeba podchodzić z pokorą, ale jedziemy tam, żeby wygrać - mówi Krzysztof Danielewicz, pomocnik Stali Rzeszów Krzysztof Kapica
Przed Stalą Rzeszów wyjazdowe spotkanie z Sokołem Ostróda. Rzeszowianie celują w szóstą wygraną z rzędu. Początek meczu w sobotę o godz. 16.

Stal Rzeszów wygodnie usadowiła się na fotelu lidera i nie zamierza go opuszczać. Trudno sobie wyobrazić, aby mogło do tego dojść po najbliższej kolejce, bo drużynę Daniela Myśliwca czeka, co prawda wyjazdowe, ale jednak starcie z Sokołem Ostróda, a więc najgorszą drużyną w lidze.

- Tak, zdajemy sobie sprawę, że wygrana to nasz obowiązek, ale do każdego rywala trzeba podchodzić z pokorą i szacunkiem. Jedziemy tam jednak, aby wygrać - zapewnia Krzysztof Danielewicz, pomocnik biało-niebieskich.

- Nie możemy podejść do tego meczu na zasadzie, że wyjdziemy sobie na boisko, nastrzelamy bramek i pogramy sobie w piłkę. W każdym spotkaniu trzeba swoje wybiegać i na pewno będziemy odpowiednio nastawieni - dodaje.

Jasne, nie można zapisywać rzeszowianom trzech punktów jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, ale jednak brak ich wygranej byłby wielką sensacją. Sokół to już nie jest ta drużyna, która w poprzednim sezonie potrafiła płatać figle i zakończyła go tylko o jedną pozycję niżej, niż Stal. A i tak wtedy dwukrotnie lepsza była rzeszowska ekipa.

Trudno sobie więc wyobrazić, że nagle zespół, który ogrywał Chojniczankę, KKS Kalisz czy Wigry Suwałki potknie się akurat w meczu z outsiderem rozgrywek, który nie ugrał dotychczas choćby jednego punktu. Ba, Sokół nie zdobył dotychczas nawet jednej bramki. Rzeszowianie są na przeciwnym biegunie i nie zamierzają się zatrzymywać.

- Z meczu na mecz robimy postęp. Fajnie, że bramki zdobywamy w różnoraki sposób, chociaż uważam, że tutaj mamy jeszcze większe pole do popisu i możemy to jeszcze bardziej zróżnicować. Robimy też postępy w grze obronnej. Ostatnio straciliśmy bramkę, ale generalnie rywale nie stwarzają przeciwko nam wielu sytuacji

- stwierdził Krzysztof Danielewicz.

Tak, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Stal zapisze na swoim koncie szóstą wygraną z rzędu, a wtedy zostanie już tylko jeden mecz do wyrównania rekordu z 1953 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: eWinner 2 liga. Stal Rzeszów gra u outsidera z Ostródy, a więc passo trwaj - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24