W Chojnicach zdążyli już zapomnieć, jak to jest wygrać na własnym stadionie. Czarna seria rozpoczęła się od pucharowego meczu z Legią Warszawa (0:1), czyli od 25 września, i trwała do dzisiaj. Przez ten czas drużyna przegrała dwukrotnie i tyle samo razy zanotowała remis.
Kiepskie wyniki u siebie sprawiły, że oddaliła się od miejsc premiowanych awansem. Po wygranej nad Wigrami dystans nadal jest spory. To 17 punktów straty do Rakowa Częstochowa i dziewięć do drugiej Sandecji Nowy Sącz, która przeskoczyła właśnie ŁKS Łódź.
Mimo zimowej scenerii (w nocy Chojnicach spadł śnieg) mecz z Wigrami doszło do skutku. Chojniczanka szybko zdobyła dwie bramki. Prowadzenie w 16 minucie dał Miłosz Przybecki, po którym w 24 poprawił Tomasz Mikołajczyk. Nerwowo zrobiło się po zmianie stron kiedy po uderzeniu z dystansu (Martin Adamec) Wigry złapały kontakt. Widownię "uspokoił" jednak wprowadzony Damian Piotrowski, który ustalił wynik na 3:1.
Piłkarz meczu: Miłosz Przybecki
Atrakcyjność meczu: 5/10
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?