Fortuna 1 Liga. W mieście Łodzi Pawełek nie zawodzi. GKS Katowice pokonał ŁKS. Na trybunach Marcin Gortat

JCZ, Przemysław Drewniak
ŁKS Łódź - GKS Katowice 0:1
ŁKS Łódź - GKS Katowice 0:1 Dziennik Lodzki
Fortuna 1 Liga. W Łodzi różnicę zrobiły doskonałe interwencje Mariusza Pawełka. ŁKS mimo kilku dogodnych sytuacji przegrał z GKS Katowice 0:1. Jako jedyny do siatki trafił Daniel Rumin. Na widowni zasiadł koszykarz Marcin Gortat, który od lat kibicuje "Rycerzom Wiosny".

Katowice i Łódź to dwa miasta z wielkimi piłkarskimi tradycjami i jeszcze bardziej podrażnioną ambicją. Tak się złożyło, że w sobotę na boiskach pierwszej i drugiej ligi oglądaliśmy korespondencyjny pojedynek między dwoma miastami. Najpierw Widzew wysoko ograł na Brynowie Rozwój, ale kilkadziesiąt minut później zwycięstwo w mieście włókniarzy świętowali piłkarze GKS-u, którzy skromnie pokonali ŁKS.

Dla klubu z alei Unii Lubelskiej był to pierwszy mecz na zapleczu Ekstraklasy od pięciu lat. Wzbudził ogromne zainteresowanie, bo na trybunach pojawił się m.in. Marcin Gortat. Naładowani wsparciem swoich kibiców gospodarze w pierwszych minutach radzili sobie nadspodziewanie dobrze i wręcz zdominowali GKS. Wynik mógł otworzył Patryk Bryła, ale w sytuacji sam na sam z Mariuszem Pawełkiem nie wcelował w bramkę. Chwilę później bramkarz katowiczan z problemami obronił strzał Artura Bogusza, a w 25. minucie GKS uciekł spod topora. Po rzucie rożnym Pawełek w efektowny sposób zatrzymał uderzenie Bryły, a jeden z obrońców w ostatniej chwili zatrzymał dobitkę Piotra Pyrdoła.

Beniaminek zapłacił frycowe za niewykorzystane sytuacje. GKS dopiero w 34. minucie przeprowadził pierwszą składną akcję pod polem karnym rywali i od razu zamienili ją na gola. Sam na sam z bramkarzem ŁKS-u znalazł się Daniel Rumin i pewnym strzałem strzelił swojego pierwszego gola w barwach katowickiego klubu.

Można powiedzieć, że GKS odrobił lekcje po meczu z Podbeskidziem. Tydzień temu przy Bukowej Górale również zdobyli bramkę po pierwszej groźnej akcji i później skutecznie bronili korzystnego wyniku. W drugiej połowie w Łodzi katowiczanie obrali podobną taktykę, a od straty punktów uratował ich Pawełek. Nowy bramkarz GKS-u już tydzień temu był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny, a w Łodzi zagrał na jeszcze wyższym poziomie. Dwukrotnie w stuprocentowych sytuacjach zatrzymał Bartłomieja Kalinkowskiego, a w końcówce powstrzymał jeszcze rozpędzonego Jakuba Kostyrkę.

ŁKS rozegrał dobre spotkanie, ale zapłacił cenę za brak skuteczności. Katowiczanie, choć nie zachwycili jakością gry, zrehabilitowali się za nieudaną inaugurację i zyskali nieco spokoju przed następnymi meczami.

Piłkarz meczu: Mariusz Pawełek
Atrakcyjność meczu: 5/10

1. LIGA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24