Furman dla Ekstraklasa.net: Do Stevena Gerrarda jeszcze mi trochę brakuje

Zaliczyłeś dzisiaj chyba uderzenie życia?
Mam właśnie nadzieję, że jeszcze nie uderzenie życia, bo kariera jeszcze przede mną. Mam nadzieję, że takich uderzeń będzie jeszcze dużo, dużo więcej.

W drugim meczu z rzędu wchodzisz z ławki i zdobywasz gola.
Szkoda tylko tych straconych dwóch punktów, ale wynik remisowy na wyjeździe z Górnikiem nie jest zły, chociaż dzisiaj trochę nas boli.

Byłeś przez niektórych dziennikarzy porównywany do Stevena Gerrarda. Dzisiaj oddałeś strzał typowo w jego stylu. To twój idol?
Przyjmuję takie porównania z chłodną głową. Do Stevena Gerrarda jeszcze mi trochę brakuje. Takie uderzenie może wyjść każdemu zawodnikowi na świecie, więc tutaj nie ma co porównywać. Ale tak, to jest jeden z moich ulubionych piłkarzy.

Mecz wam się wspaniale otworzył, później ty zdobyłeś bramkę dającą prowadzenie w końcówce. Jak to się stało, że straciliście zwycięstwo?
Sami tego nie wiemy. Szczęście Górnika, nasz pech no i stało się. Przed nami derby Warszawy i od jutra się na tym skupiamy.

Trener Urban był wściekły w szatni?
Tego już nie mogę powiedzieć (śmiech).

Rozmawiali w Zabrzu - Marcin Szczepański i Michał Wieczorek / Ekstraklasa.net

Koniecznie zobacz także:

• Górnik Zabrze - Legia Warszawa 2:2 [MEGA GALERIA]
• Górnik z Legią na budowie w Zabrzu [ZDJĘCIA STADIONU]

Czytaj więcej o meczu:

• Wokół meczu Górnik - Legia: Furman jak Gerrard, stadion będzie jak marzenie
• Żewłakow dla Ekstraklasa.net: Trzeba docenić wysiłki Górnika
• Olkowski: Legia na razie gra najlepiej w lidze
• Danch: Zawsze trzeba walczyć do końca
• Astiz dla Ekstraklasa.net: Część winy za drugą bramkę biorę na siebie
• Furman dla Ekstraklasa.net: Do Stevena Gerrarda jeszcze mi trochę brakuje
• Kuciak o błędzie przy golu: Tak nie może być