- Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że taki budżet nie pozwala myśleć o awansie. W każdym razie nasz plan zakłada, że GKS wróci do ekstraklasy w ciągu dwóch lat, jeśli teraz się nie uda, to w kolejnym sezonie już powinno - deklaruje nowy prezes klubu, Jacek Krysiak.
28 czerwca Spółka GKS GieKSa Katowice - powstała z CentroPromSportu - przejęła już na Bukowej pełną władzę z rąk kuratora Wojciecha Cygana. W dwuosobowym zarządzie, oprócz prezesa, znalazł się wiceprezes Tomasz Karczewski. Dyrektorem sportowym mianowano Jana Furtoka, szkoleniem młodzieży zajmie się Piotr Piekarczyk, a rzeczniczką prasową została Alina Markiewicz. Rada Nadzorcza składa się natomiast trzech osób - Ireneusza Króla (prezes Centrozapu), Romualda Laszczyka (działał w GKS za czasów Mariana Dziurowicza) i Jerzego Łączkowskiego (UM Katowice).
Budżet spółki to obecnie 6.100.000 złotych.
- Docelowo będzie to 10 milionów. Zakup dwóch milionów akcji po złotówce za każdą zatwierdziła już katowicka Rada Miasta, milion zainwestuje spółka Invest 6, trwają jeszcze rozmowy z potencjalnym nabywcą pozostałego pakietu - wylicza prezes Krysiak. - Pozyskaliśmy także sponsora strategicznego, którym będzie firma Energomontaż Południe. Jej logo pojawi się na koszulkach piłkarzy i na banerach wokół boiska. Kwota tej umowy jest objęta tajemnicą, ale nie ukrywam, że stanowi ona znaczną część naszego budżetu - dodaje szef GKS.
Zapadły również decyzje dotyczące godzin, w jakich rozgrywane będą mecze GKS-u.
- W okresie wakacyjnym postawiliśmy na piątki o 19, bo nie chcemy odbierać naszym kibicom możliwości sobotniego wyjazdu za miasto. We wrześniu będziemy grać w soboty o 19, a w późniejszych miesiącach o 17. Oczywiście plany te mogą ulec zmianie, jeśli spotkanie będzie chciała transmitować telewizja - twierdzi prezes GKS.
Katowiczanie nie ukrywają, że chcą pójść w ślady Ruchu Chorzów i wejść na giełdę na rynek NewConnect.
Piłkarze tymczasem wyjechali na zgrupowanie do Wisły.
- Zabieram 24 zawodników, ale jeden pokój będziemy mieć jeszcze wolny, więc jak ktoś dojedzie na pewno nie zostanie bez dachu nad głową. I nie myślę tu o dziennikarzach - żartuje trener Dariusz Fornalak. - W ekipie znaleźli się Grzegorz Goncerz, Krzysztof Kaliciak i Paweł Olkowski, chociaż nie są jeszcze naszymi zawodnikami - dodaje szkoleniowiec.
Na razie katowiczanie pozyskali Bartłomieja Chwalibo-gowskiego, Jacka Kowalczyka, Piotra Piechniaka i Przemysława Pitrego. - Może jeszcze ktoś się pojawi, ale interesują nas tylko transfery bezgotówkowe, nie wchodzą też w grę pieniądze za samo złożenie podpisu pod kontraktem - zaznacza prezes GKS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?