O godzinie 15 rozpocznie się jedno z mniej ciekawych spotkań 22. kolejki. Patrząc na wyniki nie jest to pojedynek gigantów. Jednak na tym etapie rozgrywek obie ekipy chciałyby już być pewne występów na pierwszoligowych boiskach w przyszłym sezonie.
Górnik, to drużyna, o której mówiło się w kontekście awansu. Marzenia prysły praktycznie już na początku sezonu i większość meczów była walką o wyjście ze strefy spadkowej. Sytuacja nie ustabilizowała się do tej pory i ciemna strona tabeli wciąż nie chce się oddalić od Górnika. Zajmujący ostatnie miejsce spadkowe MKS Kluczbork traci do Górników jedynie 4 punkty. "Zielono-czarni" nie mogą więc jeszcze czuć się bezpiecznie.
W zespole gości za kartki pauzują Tomczyk i Nikitović. Ze względu na kontuzje nie wystąpią również Oziemczuk, Stachyra, Surdykowski i Bronowicki. Prejuce Nakoulma też nie jest w pełni sił. Po zeszłotygodniowym spotkaniu z GKS-em Katowice czarnoskóry zawodnik trafił do szpitala. Było to efektem przeziębienia, z którym mimo wszystko znalazł się w wyjściowej jedenastce i strzelił bramkę.
W pierwszym meczu pomiędzy obiema drużynami padł remis 2:2. Rywalizacja Górnika z GKP wiąże się również z zabawną sytuacją z poprzedniego sezonu, kiedy to na stadionie w Łęcznej nastąpiła awaria oświetlenia. Druga połowa tamtego meczu została rozegrana następnego dnia już przy świetle dziennym. Na szczęście dziś piłkarze zagrają w środku dnia, więc żadnych kłopotów technicznych nie przewidujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?