"Piłkarze wiedzieli od dawna, że po spadku nasza sytuacja mocno się skomplikuje. Odpadają miliony z Canal+, zmniejszeniu ulegają ceny biletów, niejasna jest sprawa frekwencji na meczach, trudniej będzie o sponsorów. To wszystko powoduje, że nasza płynność musiała zostać zachwiana. Na razie zalegamy piłkarzom za maj i czerwiec. Po wakacjach sytuacja powoli powinna wracać do normy. Jeśli po rundzie jesiennej zespół będzie wysoko w tabeli, to potem w klubie powinno znów być coraz lepiej. W ekstraklasie Ruch, ŁKS, Polonia Bytom czy Arka udowodniły, że mimo wielkich problemów finansowych można się było utrzymać. Piłkarze grali i nie pytali o pieniądze. U nas w razie awansu nagroda będzie solidna"- tłumaczy dla Gazety Wyborczej prezes Górnika- Jędrzej Jędrych.
Zarząd klubu według nieoficialnych źródeł znalazł już sposób jak poprawić finansową sytuacje klubu. 40 % zarobków zawodników ma być zamrożona, jednak kiedy klub awansuje piłkarze odzyskają swoje pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?