Górnik podejmuje beniaminka

Piotr Orzechowski/Nasze Miasto
Górnik Łęczna 1:1 Górnik Zabrze
Górnik Łęczna 1:1 Górnik Zabrze Damian Jędrusiński (Ekstraklasa.net)
Górnika Łęczna zmierzy się na swoim boisku z LKS Nieciecza (sobota, godz. 18). Postanowienie piłkarzy - zmazać plamę po przegranej w Polkowicach. Poza kontuzjowanym Sławomirem Nazarukiem wszyscy zawodnicy są dysponowani.

Wkrótce powinna zapaść decyzja w sprawie angażu czeskiego napastnika Tomasa Pesira.

Pesir przebywa z drużyną od środy. W Łęcznej napastników jest jak na lekarstwo, więc po przybyciu Czecha sztab szkoleniowy wiele sobie obiecuje. - Sprawia pozytywne wrażenie. Nieźle porusza się po boisku, dużo widzi i ma niezłe podanie - wylicza zalety Pesira trener Jabłoński. Kłopot w tym, że nie będzie okazji zobaczyć testowanego zawodnika w warunkach meczowych. Wprawdzie na wtorek zaplanowano grę kontrolną z Dynamem Brześć, ale nie wiadomo, czy do tego czasu nowy zawodnik zostanie z drużyną. - Może być tak, że decyzję będziemy musieli podjąć bardzo szybko - dodaje szkoleniowiec.

Przeciwko beniaminkowi z Niecieczy nie będzie mógł wystąpić Sławomir Nazaruk. Zmaga się on z urazem stawu skokowego. Do treningów powrócił za to Grzegorz Szymanek. Po jednym z treningów na niegroźne stłuczenia narzekał Paweł Magdoń.

Zdaniem szkoleniowca Górnika, Górnikowi... nie sprzyja ligowy terminarz. - Mamy w rozkładzie dwóch beniaminków na początek. Takie zespoły grają na fali entuzjazmu, który niesie ich na wyżyny - mówi trener.

LKS Nieciecza w pierwszym spotkaniu ligowym zremisowała bezbramkowo z Wartą Poznań. To pierwszy pierwszoligowy sezon w historii klubu z małej wsi pod Tarnowem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24