We wczorajszym spotkaniu drużyna Guardioli zapewniła sobie awans remisując na własnym stadionie 1:1 z Realem Madryt. W ten sposób wynik dwumeczu został ustalony na 3:1. Drużyna z hiszpańskiej La Liga czeka teraz na swojego finałowego rywala, który zostanie wyłoniony w spotkaniu Manchester – Schalke 04.
- Jeszcze nie jest wiadome z kim zagramy, wszystko jest możliwe. Poczekamy i wtedy dostosujemy się do naszego rywala. Jeżeli przejdzie Manchester to ten finał nie będzie wyglądał tak jak w 2009 roku. Jesteśmy już nieco inną drużyną. Przede wszystkim mamy innych napastników - powiedział Pep.
Menadżer Barcelony wypowiedział się także na temat tego co się działo na boisku w 2009 roku i w jaki sposób udało mu się wygrać ten finał.
- O wyniku meczu decydują nawet najmniejsze szczegóły, które mogą być nawet niewidoczne. Mieliśmy sporo szczęścia w pierwszych minutach, jednak później to my graliśmy lepiej. Jeżeli jednak spotkamy się ponownie to będzie zupełnie inny mecz. Będziemy musieli na nowo znaleźć ich słabe strony i wykorzystać nasze nowe atuty. Utrzymamy się przy piłce i będziemy atakować - stwierdził.
- Manchester to świetna drużyna, a ich szkoleniowiec jest jednym z najlepszych w tym fachu. Ferguson pokazał już swój charakter i to, że może wygrywać i wygrywać takie finały – zakończył swoją wypowiedź Pep Guardiola.
Źródło: TeamTalk.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?