I to zespół Białych objął w 8. minucie prowadzenie (Sebastian Inczewski) i bronił tego wyniku do 88. minuty. Wtedy wyrównał rezerwowy Jakub Sufin (strzelił szczupakiem).
Chwilę później sędzia zakończył mecz i rozpoczęła się wielka feta gospodarzy.
I nikt już nie pamiętał, że w drugiej połowie mecz prowadzony był, gdy z nieba lało, momentami bardzo intensywnie. Sukces wynagrodził kibicom te poświęcenie. Kilka kolejek wcześniej awans uzyskała Flota Świnoujście.
ZOBACZ TEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?