Jedenastka 2. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

BRAMKARZ:

Oskar Pogorzelec (MKS Kluczbork) - miał co robić w wyjazdowym meczu w Bydgoszczy. Pogorzelec uwijał się (jak) w ukropie i głównie dzięki jego postawie zawodnicy MKS-u utrzymali zwycięski rezultat do końcowego gwizdka.

OBROŃCY:

Janusz Bucholc (Stomil Olsztyn) - kapitan Stomilu ponownie trafia do naszej jedenastki, ale nie mogło być inaczej. Świetnie prezentował się zarówno na boku obrony, jak i pomocy. Umiejętnie rozgrywał piłkę ze środkowymi pomocnikami.

Błażej Telichowski (Miedź Legnica) - strzelił drugiego gola z rzędu i na pewno udanie wprowadził się do zespołu Miedzi. Co prawda linia defensywna jeszcze nie tworzy monolitu, ale to właśnie Telichowski w niedługim czasie powinien stać się jej liderem.

Konrad Budek (Zagłębie Sosnowiec) - młodzieżowiec zdobył zwycięską bramkę w Katowicach i tym samym zapisał się w historii Zagłębia. Co więcej, doszedł do jeszcze jednej sytuacji w polu karnym, a w obronie nie popełnił żadnego błędu.

POMOCNICY:

Mateusz Żebrowski (Wigry Suwałki) - młodzieżowiec zanotował dwa trafienia w meczu z Rozwojem Katowice. Nie byłoby jednak bramek 20-latka, gdyby nie fantastyczne asysty. Po takim występie wygląda na to, że Żebrowski na dłużej zadomowi się w jedenastce zespołu z Podlasia.

Łukasz Wroński (GKS Bełchatów) - po spadku bełchatowian to 21-letni blondwłosy pomocnik ma napędzać ataki. W meczu z Chojniczanką szarpał na prawym skrzydle, a w końcówce wywalczył dwa rzuty karne, które w rezultacie pozwoliły zainkasować komplet punktów.

Michał Nalepa (Arka Gdynia) - dzięki ruchliwości i sile fizycznej zdominował środek pola. To Nalepa odzyskał piłkę, która za moment pierwszy raz wylądowała w siatce Seweryna Kiełpina. Tradycyjnie szukał szczęścia w strzałach z dystansu.

Irakli Meschia (Stomil Olsztyn) - drugi z piłkarzy Stomilu, który zasłużył na uznanie. Ukrainiec był głównym rozgrywającym olsztynian w meczu z Sandecją, do tego miał udział przy dwóch bramkach. Najpierw strzelał w zamieszaniu po stałym fragmencie (ostatecznie trafienie zapisano Arkadiuszowi Aleksandrowi), a w końcówce precyzyjnie dośrodkował do kolegi z rzutu rożnego.

Łukasz Moneta (Wigry Suwałki) - piłkarz meczu Wigry - Rozwój. Wypożyczony z Legii zawodnik pokazał spore umiejętności, dzieląc i rządząc na lewej stronie boiska. Obsłużył partnerów dwoma kapitalnymi zagraniami wzdłuż bramki, po której wystarczyło tylko dostawić nogę.

Martin Pribula (Zagłębie Sosnowiec) - były zawodnik Limanovii Limanowa był nie do zatrzymania dla defensorów GieKSy. Słowak krótko, na pełnej szybkości prowadził futbolówkę i nie bał się odważnie schodzić do środka, stwarzają przewagę liczebną. Pribula to przykład na to, że warto szukać wzmocnień nawet z 2. ligi.

NAPASTNIK:

Rafał Siemaszko (Arka Gdynia) - pięć sezonów temu w barwach Arki nie zdołał nic strzelić w Ekstraklasie, teraz po dwóch kolejkach ma już dwa gole. Całkiem nieźle, chociaż Siemaszko powinien popracować jeszcze nad skutecznością. Czekamy, co pokaże w kolejnych spotkaniach.

REZERWOWI: Mateusz Kryczka (Dolcan Ząbki), Adam Orłowicz (MKS Kluczbork), Michał Michalec (Chrobry Głogów), Artur Bogusz (Wigry Suwałki), Rafał Niziołek (MKS Kluczbork), Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów), Łukasz Garguła (Miedź Legnica), Krzysztof Bodziony (Pogoń Siedlce), Grzegorz Tomasiewicz (Arka Gdynia), Fabian Pawela (Olimpia Grudziądz).