Jedenastka 33. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

Michał Mak (GKS B.), Mikołajczak (Chojniczanka)
Wołkowicz (GKS K.), Smoliński (Olimpia), Piesio (Dolcan), Popović (GKS T.), Bonin (Górnik Ł.)
Mraz (Górnik Ł.), Kopacz (Termalica), Słaby (Sandecja)
Leszczyński (Dolcan)

BRAMKARZ:

Rafał Leszczyński (Dolcan Ząbki) – na wiosnę na dłużej zasiadł na ławce. Trener Robert Podoliński dał mu szansę w meczu z Puszczą Niepołomice i młody golkiper spisał się bez zarzutu. Wprawdzie wpuścił dwie bramki, ale na swoim koncie może zapisać obroniony rzut karny (z dobitką było już gorzej).

OBROŃCY:

Kamil Słaby (Sandecja Nowy Sącz) – uwaga: talent! Pod koniec kwietnia 20-latek wskoczył do składu Sandecji i stał się pewnym punktem swojego zespołu. W meczu z Flotą rozegrał praktycznie bezbłędną partię. Gospodarze zachowali czyste konto po stronie strat, w czym duża zasługa młodzieżowca.

Bartosz Kopacz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) – obrońca o niezwykle wysokim potencjale. Nie dał rady przebić się z zabrzańskim Górniku i teraz na dobre odbudował się w Termalice pod czujnym okiem Piotra Mandrysza. W trudnym spotkaniu w Łęcznej strzelił pierwszego gola w sezonie.

Patrik Mraz (Górnik Łęczna) – bez wątpienia najlepszy lewy obrońca na zapleczu Ekstraklasy. To właśnie z jego strony groziło niecieczanom największe niebezpieczeństwo. Mraz potrafi precyzyjnie dośrodkować, zaskakująco strzelić, a do tego ma płuca ze stali. W meczu ze Słonikami „czyścił” wszystko na swojej stronie.

POMOCNICY:

Grzegorz Bonin (Górnik Łęczna) – tym razem nie był to fenomenalny występ wiodącej postaci Górnika, ale Bonin swoje zrobił. Najpierw zabrakło mu precyzji po świetnym indywidualnym rajdzie, ale w pełni zrehabilitował się na kwadrans przed końcem. Jego trafienie uratowało remis z dobrze broniącą się Termaliką.

Denis Popović (GKS Tychy) – to, że Słoweniec ma świetnie ułożoną prawą nogę, już wiemy. Obserwując spotkanie przy Bukowej przecieraliśmy oczy ze zdumienia, gdy wpakował piłkę do siatki bezpośrednio po rzucie rożnym! Po raz kolejny był wiodącą postacią tyskiego zespołu.

Grzegorz Piesio (Dolcan Ząbki) – kolejny stały bywalec naszego cotygodniowego zestawienia. Na temat rozgrywającego ekipy z Ząbek napisaliśmy już chyba wszystko. Ale w skrócie: z Puszczą dwie efektowne bramki i asysta. Ciekawe, czy pójdzie za trenerem Podolińskim do Cracovii?

Marcin Smoliński (Olimpia Grudziądz) – z zimną krwią wykończył znakomitą akcję Olimpii w 44. minucie. Niewiele zabrakło, a gości wygraliby w Gdyni. Smoliński potrafi dyrygować kolegami, umiejętnie wziąć ciężar gry na własne barki i rozegrać akcję.

Krzysztof Wołkowicz (GKS Katowice) – po 21. minutach derbowego starcia z GKS-em Tychy, z dwoma asystami w dorobku, był absolutnym bohaterem. Pamiętajmy, że lewoskrzydłowy GieKSy ma tylko 19 lat, stąd dość duże wahania formy. Warto dalej mu się przyglądać.

NAPASTNICY:

Tomasz Mikołajczak (Chojniczanka Chojnice) – dwa gole strzelone przez byłego napastnika Lecha Poznań mocno przybliżyły beniaminka z Chojnic do utrzymania. W ostatnich tygodniach Mikołajczak osiągnął bardzo dobrą dyspozycję. Zawodnicy Energetyka nie mogli go zatrzymać (patrz: Mariusz Muszalik, który złapał za faule na nim dwie żółte kartki).

Michał Mak (GKS Bełchatów) – nie zagrał zachwycająco w Stróżach, ale zrobił swoje, czyli zdobył decydującą bramkę (na wagę awansu). Warto podkreślić, że wiosną zwykle występuje na lewym skrzydle, gdzie nie ma już tylu sytuacji. Aktualnie Mak ma na swoim koncie 13 trafień w obecnych rozgrywkach.

REZERWOWI: Sebastian Nowak (Termalica Bruk-Bet Nieciecza), Marko Radić (Wisła Płock), Marek Opałacz (Flota Świnoujście), Alan Czerwiński (GKS Katowice), Krzysztof Janus (Wisła Płock), Paweł Iwanicki (Chojniczanka Chojnice), Paweł Tarnowski (Dolcan Ząbki), Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica), Paweł Łukasik (Stomil Olsztyn), Bartosz Ślusarski (Arka Gdynia)