Kibice Lecha nadal protestują, ale będzie doping na Wiśle

Grzegorz Szkiłądź/Bulgarska.pl
Kibice Lecha Poznań w akcji
Kibice Lecha Poznań w akcji Grzegorz Dembiński
W piątek na Bułgarskiej Lech Poznań podejmuje Wisłę Kraków. Czy podopieczni Jose Bakero mogą liczyć na doping fanów? Spora część kibiców zamierza nadal protestować przeciwko polityce rządu, jednak znalazła się grupa, która chce wspierać swoich ulubieńców.

Na początku sezonu zorganizowane grupy kibiców poznańskiego Lecha zdecydowały, że będą kontynuować protest rozpoczęty jeszcze w poprzednich rozgrywkach. Ich zdaniem ruch kibicowski jest poddany represjom stosowanym przez rząd, urzędy wojewódzkie oraz służby mundurowe.

Fani Kolejorza zapowiedzieli, że rezygnują z efektownych opraw i nie będą dopingować piłkarzy.

Ta wiadomość bardzo zmartwiła zawodników. - Chcemy, żeby kibice zawsze byli z nami i, jeśli to możliwe, wspierali nas swoim dopingiem. Brakuje nam tego wsparcia i meczów u siebie. Za nami kilka trudnych wyjazdów i czujemy to. Kibice pokazali w maju, jak potrafią być z Lechem. Mimo że pojedynek z Górnikiem Zabrze był zamknięty dla publiczności, to dopingowali nas pod stadionem. Teraz chcielibyśmy, żeby udało się znaleźć kompromis w tej trudnej sytuacji - zaznacza Ivan Djurdjević.

Protest grup kibicowskich wcale nie oznacza, że podczas meczu jest zakaz wspierania Kolejorza. Mało tego, spora część fanów zdecydowała się zorganizować doping podczas starcia z Wisłą na IV trybunie.

Doszło do spotkania z przedstawicielami władz Lecha i kibice otrzymali oficjalną zgodę na takie działania. Fani nie zamierzają się oszczędzać i zapowiadają głośny doping.

Zwracają się również z prośbą do wszystkich kibiców Poznańskiej Lokomotywy o nie odpalanie rac, nie używanie wulgaryzmów i nie wykrzykiwanie haseł politycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24