Korona Kielce - FK Aktobe 3:0 (3:0)
Bramki: Dalibor Takač 6, Jacek Podgórski 30, Jewgienij Szykawka 42.
Korona: (I połowa) Forenc - Danek, Malarczyk, Seweryś, Corral - Podgórski, Szpakowski, Takač, Oliveira, Łukowski - Szykawka. (II połowa): Sandach - Sierpina, Zebić, Gąsior, Majewski - Górski, Sewerzyński, Strzeboński, Bojańczyk, Petrović - Amroziński.
Korona pewnie pokonała siódmy zespół kazachskiej ekstraklasy podczas zgrupowania w Belek. Zagrała solidnie w defensywie i pokazała siłę w ofensywie. Dwa gole zdobyli nowi zawodnicy, pozyskani w tym okienku transferowym - Słowak Dalibor Takač i Białorusin Jewgienij Szykawka. Widać, że będą oni znaczącym wzmocnieniem siły ofensywnej.
W 6 minucie Korona wyszła na prowadzenie, a autorem bramki był Dalibor Takač. W 30 minucie po mocnym uderzeniu Jacka Podgórskiego podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego prowadzili już 2:0. W 42 minucie na 3:0 po indywidualnej akcji podwyższył Jewgienij Szykawka - minął obrońcę i uderzył tak, że bramkarz rywala nie miał szans na skuteczną interwencję.
-Jesteśmy zadowoleni, bo zagraliśmy skutecznie. Warunki atmosferyczne raz nam pomagały, raz przeszkadzały, bo taka była aura w trakcie tego spotkania. Zawodnicy, którzy zagrali po przerwie pokazali, że potrafią dobrze realizować założenia taktyczne, a mieli wiatr w oczy i padał deszcz. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji, bo kilku zawodników dziś nie zagrało. Mieliśmy 20 piłkarzy z pola. Wszyscy zagrali. Czekamy na ostatni mecz kontrolny na ziemi tureckiej - mówił po sparingu Leszek Ojrzyński, trener Korony.
Po przerwie w zespole Korony zagrało sześciu młodzieżowców. -Jestem zadowolony z ich gry. Żaden się nie wystraszył, grali odważnie, jak będą tak pracować dalej, to będziemy z nich mieli pożytek. Ale potrzebna jeszcze samodyscyplina. Trzeba się odżywiać, trzeba odpoczywać. Tu wszystko mamy zapewnione, dlatego ci chłopcy bardzo dobrze wyglądają. Chciałbym, żeby tak było w Kielcach - dodał trener Ojrzyński.
-Mecz w trudnych warunkach, z wymagającym rywalem. Myślę, że wykonaliśmy zadanie, które trener przed nami postawił. Dobry mecz i oby tak dalej. Końcówka spotkania była dość agresywna, pełna emocji, ale najważniejsze, że mamy zwycięstwo i czyste konto. Ja cieszę się z tego, że nie straciliśmy bramki, chociaż w kilku sytuacjach mogłem się lepiej zachować - powiedział Adrian Sandach, bramkarz Korony.
-Zagraliśmy z dobrym zespołem. Fajny przeciwnik, żeby przećwiczyć kilka elementów przed meczem w lidze. Byliśmy podzieleni na dwa zespoły, każdy dał z siebie wszystko. Młodzi chłopcy starają się, dają sygnał, że warto dawać im szansę i pokazują, że chcą być w Koronie - mówił po meczu Łukasz Sierpina, piłkarz Korony.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?