Kosecki dla Ekstraklasa.net: Najlepiej chyba będzie jak nic nie powiem

Sebastian Kuśpik
Jakub Kosecki jako jeden z pierwszych wyszedł do dziennikarzy po porażce z Ukrainą, ale zbyt wiele powiedzieć na gorąco nie chciał. - Mamy trenera, który potrafi super zmobilizować i odpowiednio ustawić drużynę, także na pewno on wie, co dalej zrobić - stwierdził "Kosa".

Humory chyba nie najlepsze?
No bardzo nie najlepsze.

Co się stało? Jak wytłumaczyć ten początek, te 7 minut, które ustawiło spotkanie?
No tak, straciliśmy szybko bramki, a później każdy widział, że bardzo chcieliśmy to odrobić. Udało nam się strzelić gola na 2:1 i wydawało się, że pójdziemy za ciosem. Stało się jednak inaczej, straciliśmy trzecią bramkę przed przerwą i w drugiej połowie, choć sytuacje mieliśmy, przegraliśmy to spotkanie. Tyle. Nie chcę się na gorąco wypowiadać, bo mógłbym za dużo powiedzieć.

Mówisz, że po przerwie sytuacje były, ale paradoksalnie ta druga połowa była zdecydowanie gorsza w naszym wykonaniu i to Ukraińcy stwarzali większe zagrożenie pod naszą bramką.
Skoro tak mówisz, to może rzeczywiście tak było. Trudno jest mi wytłumaczyć co się stało i dlaczego tak to wyglądało. Jak mówię, nie chcę się na ten temat wypowiadać, ale mogę tylko powiedzieć tyle, że każdy z nas wierzy jeszcze w awans i na pewno będziemy walczyć do końca.

Jak wyglądała szatnia po tym meczu?
Nie chce mówić co się działo, bo to powinno pozostać tajemnicą szatni.

Dawno nie zdarzyło się, żeby kibice już w 80. minucie opuszczali stadion.
Ale przez te 80 minut wspierali nas jak mogli. Atmosfera była super, rewelacyjna. Szkoda, że przegraliśmy. Każdy z nas bardzo chciał i byliśmy mocno zmobilizowani, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak ważny jest to mecz. Trzeba podziękować kibicom za wsparcie.

Przed meczem zdecydowana większość z nas była optymistami. Mieliśmy wygrać, a tymczasem życie brutalnie sprowadziło nas na ziemię.
Sami zakładaliśmy dobry wynik, ale boisko zweryfikowało nasze plany. Wierzymy dalej w awans, mamy trenera, który potrafi super zmobilizować i odpowiednio ustawić drużynę, także na pewno on wie, co dalej zrobić. On w nas wierzy i my w niego wierzymy. Czeka nas teraz sporo ciężkiej pracy.

Co powiesz tym 55. tys. kibiców, bo powiedzieć, że wam przykro, to trochę za mało.
Najlepiej chyba będzie jak nic nie powiem. Jedynie mogę podziękować im za wspaniałą atmosferę. Super się spisali, było rewelacyjnie. Szkoda naszej porażki. Ja im podziękuję, tak samo jak kolegom za walkę, bo każdy bardzo chciał i tego nie można nam odmówić. Cóż, przegraliśmy i tyle.

Rozmawiał w Warszawie: Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net

Zobacz również:

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24