Piotr Kosiorowski, (pomocnik Sandecji Nowy Sącz): - Do meczu z ŁKS-em podchodzimy jak do każdego innego spotkania, czyli bojowo. Chcemy podtrzymać naszą dobrą dyspozycję z meczu z Dolcanem. Uważam, że mamy lepszy zespół od łodzian, ale to trzeba udowodnić na boisku.
Ja osobiście nie jadę na mecz, ponieważ razem z trenerem nie chcemy ryzykować odnowienia się kontuzji. Oglądanie meczu z ławki rezerwowych lub z trybun nie jest dla mnie łatwe, ponieważ jak każdy zawodnik chce jak najczęściej grać. W końcu po to się trenuje. Gdy siedzę na ławce to uważam, że gdzieś w tygodniu treningowym popełniłem błąd i przez to nie przekonałem do siebie trenera.
SANDECJA NOWY SĄCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?