Jak ocenia Pan mecz z Bełchatowem?
Z wszystkich dotychczasowych był to najlepszy sparing w naszym wykonaniu. Dużo grania piłką, strzałów z dystansu, sytuacji bramkowych. Patrząc na grę trzeba być zadowolonym. Wynik jest taki jest. Z gry i formy piłkarzy w tym dniu jestem zadowolony.
Na ile procent ma Pan już w głowie ułożoną pierwszą jedenastkę na pierwsze ligowe spotkanie?
Myślę, że na 70 procent. Odpowiem jednak inaczej – Tworzymy fajną grupę. Jest rywalizacja. Oprócz tego, że ciężko pracujemy, to jest bardzo miła i fajna atmosfera. Trenujemy trzy razy dziennie. Myślę, że piłkarze mają obóz w kościach, ale w sparingu z Bełchatowem nie było tego widać. Z tego się cieszę. Tak samo jak z tego, że urazów jest mało. Nie ma co jednak chwalić dnia przed zachodem słońca. W sobotę o 12.30 Marcin Chmiest miał powtórzone USG i w sparingu z Olimpią Grudziądz w jakimś wymiarze czasowym powinien pojawić się na murawie.
Dla Pana był to powrót do Bełchatowa.
Mieszkałem tam siedem lat.Trochę życia zostawiłem. Mam w tym mieście przyjaciół. Było miło zobaczyć, jak stadion się rozbudował. Taką bazę chciałby mieć każdy klub.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?