Ryszard Kuźma: Myślę, że dobrze weszliśmy w mecz. Takie też było nasze założenie. Chcieliśmy dosyć wysoko wyjść do przeciwnika. Zneutralizować jego mocne strony i to nam się udało. Myślę, że poza agresywną grą, podstawą do strzelenia gola, do uzyskania przewagi, była naszą dobra, kombinacyjna gra. Poza sytuacją, w której strzeliliśmy gola, stworzyliśmy jeszcze kilka okazji, które były wynikiem dobrego rozegrania krótkich, szybkich podań. I to miała być nasza mocna strona. Mocna „broń” na drużynę Dolcanu, ale z upływem czasu nie do końca nam się to udawało. Ciężkie chwile przeżywaliśmy w drugiej połowie. Goście, którzy są najskuteczniejsi w lidze, mieli jednego zawodnika więcej. Musieliśmy mocno pracować, ale pokazaliśmy też – jak w pierwszej połowie – niezłą umiejętność rozgrywania akcji. W drugą połowę zawodnicy włożyli dużo serca i zdrowia. Dzięki temu udało dowieźć się zwycięstwo do końca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?