Lechia chec wziąć rewanż na "Jadze"

Bartłomiej Szura
Jagiellonia Białystok zagra dzisiaj pierwszy mecz o stawkę na wiosnę
Jagiellonia Białystok zagra dzisiaj pierwszy mecz o stawkę na wiosnę Marcin Gadomski (Ekstraklasa.net)
Pałająca żądzą rewanżu za ubiegłoroczną porażkę w półfinale Pucharu Polski Lechia zagra dziś wieczorem z późniejszym triumfatorem tamtej edycji i liderem obecnych rozgrywek – Jagiellonią Białystok.

- Puchar jest dla nas równie ważny jak liga. Wtedy eksperymenty ze składem dały nam wyeliminowanie Wisły. Z Jagiellonią to się nie udało. Teraz chcemy się zrewanżować. Liczę, że pomoże nam w tym publiczność, która w komplecie stawi się na stadionie - mówi Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Zimą Lechia także wygrała jedno ważne starcie. Kamil Poźniak mimo, że wcześniej wybrał już Jagiellonię, ostatecznie został piłkarzem ekipy Kafarskiego. Dla Jagiellonii będzie to pierwsze oficjalne spotkanie w nowym roku – pierwszy ligowy pojedynek został przełożony z powodu złego stanu boiska. Jak mówi Andrius Skerla cytowany przez stronę klubową: - Na pewno chciałoby się wreszcie wyjść na boisko, bo po to przez całą zimę ciężko trenowaliśmy. Tym bardziej, że wszyscy już grają, tylko my czekamy. Z pogodą jednak nikt nie wygra.

Jagiellonia w obecnym sezonie gra rewelacyjnie zarówno w lidze jak i w pucharze. Zespół Probierza niespodziewanie po rundzie jesiennej zajmował pierwsze miejsce w tabeli, także w pucharowych grach nie zawodził. Lechia natomiast po bezbarwnym meczu zremisowała bezbramkowo na inaugurację wiosny z Ruchem.

W ubiegłorocznym ćwierćfinale pierwsze spotkanie wygrała drużyna z Podlasia 2:1, w rewanżu zanotowano bezbramkowy remis, który premiował do finału Jagiellonię.

Spotkanie w Gdańsku będzie bez wątpienia interesującym widowiskiem. Ekipa Probierza zagra po raz pierwszy w tym roku mecz o stawkę, trener Kafarski będzie musiał na nowo zestawić linię ataku po odejściu Grosickiego i fatalnej kontuzji sprowadzonego Grzelaka. Być może zagra sprowadzony w ostatnie chwili ze Śląska Wrocław Vuk Sotirović . Trener Kafarski natomiast, który desygnował do potyczki pucharowej prawie tych samych graczy, którzy zagrali z Ruchem otwarcie mówi, że celem jego zespołu jest walka zarówno w lidze jak i zdobycie krajowego trofeum. - Jak smakuje zdobycie Pucharu Polski już wiemy i chcielibyśmy to powtórzyć, a zdobycie mistrzostwa jest chyba marzeniem każdego zawodnika - mówi Andrius Skerla, obrońca żółto-czerwonych.

Czy Lechia będzie w stanie zniweczyć plany drużyny z Podlasia? Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 18.30!

źródło: Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24