Lewandowski trafił bramkarza Schalke w ucho i uszkodził mu słuch (WIDEO)

mgs, Foto Olimpik/x-news
W meczu Bayernu z Schalke Robert Lewandowski nie tylko strzelił gola, ale... uszkodził słuch Ralfowi Faehrmannowi. Wskutek uderzenia reprezentanta Polski bramkarz drużyny z Gelsenkirchen doznał urazu błony bębenkowej.

Podczas meczu Bayernu z Schalke Gelsenkirchen doszło do przykrej sytuacji dla golkipera drużyny gospodarzy. W 24. minucie mimo tego, że Robert Lewandowski znalazł się na spalonym i usłyszał już gwizdek sędziego, zdecydował się oddać strzał na bramkę i trafił w ucho bramkarza Ralfa Faehrmanna.

Golkiper Schalke w prawdzie nie opuścił placu gry, ale co chwila chwytał się za ucho. Po meczu okazało się, że uszkodzenie było na tyle poważne, że Faehrmann zupełnie niczego nie słyszał.

- Po meczu Ralf nic nie słyszał. W najgorszym scenariuszu będzie miał trwale uszkodzony słuch - powiedział w rozmowie z "Bildem" trener Schake, Horst Heldt.

Od momentu zdarzenia bramkarz "Die Koenigsblauen" codziennie spędza 40 do 60 minut w specjalnej komorze, która ma za zadanie poprawić krążenie w uszkodzonym uchu. Na razie nie wiadomo jednak, czy zawodnika na dobre odzyska słuch, czy uszkodzenie będzie na tyle poważne, że przyniesie za sobą permanentne szkody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24