Liga francuska: Porażka PSG, czerwień Zlatana, występy Polaków

Tomasz Bilewicz
Po 11. kolejkach we francuskiej Ligue 1 nie ma już drużyny niepokonanej. W sobotę lider rozgrywek Paris Saint-Germain uległ na własnym stadionie Saint-Etienne 1:2. W ligowej tabeli punktami z PSG zrównała się Marsylia. Pełne spotkania rozegrali w ten weekend Grzegorz Krychowiak i Ludovic Obraniak.

Po czterech wygranych z rzędu we wszystkich rozgrywkach podopieczni Carlo Ancelottiego musieli uznać wyższość rywali. Na Parc des Princes PSG uległo Saint-Etienne 1:2. Po samobójczym trafieniu Mamadou Sakho i siódmym w tym sezonie golu Pierre-Emericka Aubameyanga goście prowadzili już 2:0. Dodatkowo ekipa ze stolicy Francji od 70. minuty grała bez swojego gwiazdora Zlatana Ibrahimovicia, który atakiem na bramkarza "zapracował" sobie na czerwoną kartkę. Osłabione PSG zdołało ocalić resztki honoru za sprawą Guillaume'a Hoarau, który w końcówce spotkania zmniejszył rozmiary porażki. Mimo przegranej PSG pozostało na czele tabeli. Les Verts z pięcioma wygranymi zajmują szóstą lokatę.

Na drugie miejsce w tabeli powróciła Marsylia, która po trafieniach braci Ayew wywiozła cenne punkty ze Stade Francois Coty. Do siatki Guillermo Ochoi najpierw trafił Andre, w końcówce wynik spotkania na 2:0 dla Les Phoceens ustalił Jordan. Bracia z Ghany zapewnili OM siódmą wygraną w tym sezonie. Ekipa z Velodrome ma obecnie tyle samo punktów co liderujące PSG. Nad drugim Lyonem podopieczni Eliego Baupa mają punkt przewagi.

Na większy dystans punktowy nie pozwolili sami zawodnicy Les Gones, którzy w niedzielę rozprawili się u siebie z beniaminkiem z Bastii. Spotkanie zaczęło się idelanie dla gospodarzy - do siatki brazylijskiego bramkarza Bastii Novaesa trafili Maxime Gonalons i Alexandre Lacazette i po pół godzinie gry było 2:0 dla podopiecznych Remiego Garde'a. Czerwona kartka dla Dejana Lovrena i gole Wahbiego Khazriego i Jerome'a Rothena (z rzutu karnego) szybko odmieniły jednak sytuację na boisku. Druga połowa zaczęła się jednak od faulu we własnym polu karnym Algierczyka Fethiego Harka - za to przewinienie na Lacazette'ie sędzia ukarał zniesionego na noszach obrońcę gości drugą żółtą kartką. Chwilę później z jedenastu metrów nie pomylił się Lisandro Lopez - OL odzyskało prowadzenie i przewagę psychologiczną. W doliczonym czasie gry wynik "poprawili" jeszcze Jimmy Briand i Steed Malbranque (z karnego). Podopieczni Remiego Garde'a wygrali 5:2 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli Ligue 1. Całe spotkanie w ekipie z Rodanu rozegrał powracający powoli do gry po kontuzji Yoann Gourcuff.

W derbach Garonny pomiędzy Bordeaux i Toulouse minimalnie lepsza okazała się drużyna Ludovica Obraniaka. Żyrondyści wygrali na Stade Chaban Delmas dzięki trafieniu Yoana Gouffrana w 87. minucie meczu. Dzięki czwartemu zwycięstwu w tym sezonie piłkarze Francisa Gillota awansowali na siódme miejsce w tabeli. TFC przegrali drugi mecz w bieżących rozgrywkach i spadli na czwartą lokatę. Do pierwszego PSG tracą trzy punkty.

Coraz lepiej radzi sobie Lille. W sobotę Les Dogues pokonali na wyjeździe Evian 2:0. Gole dla drużyny z Nord-Pas-de-Calais zdobywali Nolan Roux i Florent Balmont. Dzięki czwartej wygranej w tym sezonie byli mistrzowie Francji awansowali na ósme miejsce w tabeli. Z kolei szósta porażka Evian przyczyniła się do spadku drużyny z Górnej Sabaudii na szesnaste miejsce w zestawieniu.

Nie powiodło się także beniaminkowi z Reims. Grzegorz Krychowiak (rozegrał pełne spotkanie) i spółka ulegli na Stade de la Route de Lorient Rennes 0:1. Od 15. minuty ekipa z Szampanii musiała radzić sobie w dziesiątkę bowiem czerwoną kartką za faul na Jonathanie Pitroipie ukarany został Papa Ndiaye Souare. Bramkę dla Rouge et Noirs po dośrodkowaniu Romaina Alessandriego z rzutu rożnego zdobył Mevlut Erding. Dla tureckiego napastnika był to piąty gol w bieżących rozgrywkach. Gracze Frederica Antonettiego awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli. Reims jest dziesiąte.

Mistrzowie Francji Montpellier tylko zremisowali na boisku beniaminka z Troyes 1:1. Spotkanie zaczęło się pomyślnie dla La Paillade. W 19. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Younes Belhanda. Piłka odbiła się od jednego z próbujących blokować uderzenie Marokańczyka obrońców, następnie otarła się o słupek i wpadła do bramki. Gospodarzom udało się jednak wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. Gola dla ESTAC zdobył Fabien Camus i drużyny podzieliły się punktami. Montpellier zajmuje czternaste miejsce w tabeli, podopieczni Jean-Marca Furlana są przedostatni.

W pozostałych meczach Brest pokonało u siebie Lorient, Nice ograło Nancy, a Valenciennes poradziło sobie z Sochaux.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24