Przez większość ubiegłego sezonu polski pomocnik "Dépor" narzekał na złamane śródstopie prawej stopy i jego wkład w powrót zespołu z Galicji do hiszpańskiej ekstraklasy to jedynie dziewiętnaście spotkań w lidze. Pod koniec maja w spotkaniu z Numancią Wilk naderwał mięsień brzuchaty, co wykluczyło go z ostatnich, decydujących meczów na zapleczu Primera División. Przez ten uraz klub wysłał go na przyspieszone wakacje - urlop pomocnika dobiega końca przed początkiem tego tygodnia.
Na wakacjach w Polsce Wilk trenował pod okiem fizjoterapeuty - już po powrocie do Hiszpanii czeka go końcowy etap rehabilitacji pod okiem klubowych lekarzy. Możliwe jednak, że reprezentantowi Polski nie będzie dane wystąpić w jednej z lepszych lig świata w koszulce Deportivo. Przyszłość Wilka zależy wyłącznie od tego, czy wicemistrz Segunda División w najbliższej przyszłości dopnie planowane transfery - pisze "La Voz de Galicia".
Galicyjskie media przyznają bez ogródek, że mimo świetnego początku w zespole Fernando Vasqueza, Wilk jest najsłabszym ogniwem środka pomocy Deportivo i dlatego klub poszukuje wzmocnień na tę pozycję.
źródło: La Voz de Galicia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?