Drużyna Zagłębia rozpoczęła mecz z wysokiego "C". Już w 6. minucie sporo miejsca przed polem karnym Jagiellonii miał Bartłomiej Pawłowski. Zdecydował się na uderzenie z dystansu, a piłkę przeciął jeszcze Damjan Bohar, zmylił Mariana Kelemena, a Zagłębie dzięki temu wyszło na prowadzenie. Po nieco ponad 20 minutach było już 2:0. Bartłomiej Pawłowski dograł do Filipa Jagiełły, ten dośrodkował w pole karne, a Patryk Tuszyński z bliska wpakował piłkę do siatki.
Na 10 minut przed końcem spotkania arbiter podyktował rzut karny dla Zagłębia. Bohar zagrał prostopadłą piłkę do Poręby, a ten był faulowany przez Arsenicia. Po analizie VAR okazało się, że w tej samej akcji chwilę wcześniej Guldan nieprzepisowo zatrzymał Klimalę.
Zagłębie Lubin było zespołem zdecydowanie lepszym od Jagiellonii i zasłużenie prowadziło po pierwszej połowie. "Miedziowi" mogli prowadzić jeszcze wyżej, a Jagiellonia jest już chyba myślami w czwartkowym finale Pucharu Polski.
Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Bartłomiej Pawłowski
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?