Jak donosi serwis gazeta.pl podejrzany zajmował się wyszukiwaniem odbiorców kart telefonicznych. Eksport kart był fikcyjny, a przestępcy wyłudzali na urzędzie skarbowym zwrot podatku VAT. Policja od dłuższego czasu przeglądała się tej sprawie. Ustalono, że piłkarz mógł zarobić na tej działalności około 50 tysięcy złotych. 11 października zatrzymano "lidera" grupy, który ukrywał się już od kilku lat. Oprócz Łukasza S. zatrzymano też dziesięciu innych podejrzanych, którzy mogli działać razem.
Piłkarz wyszedł za poręczeniem majątkowym w kwocie 12. tys. zł. Mogą mu, jednak zostać postawione kolejne zarzuty, za które grozi 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?