- Liczyliśmy na to, że przed własną publicznością, tak liczną zresztą, wiosnę zainaugurujemy zwycięstwem. Wiedzieliśmy, że Flota to groźny zespół i że będzie trwał twardo i zdecydowanie, co zresztą potwierdził. My niestety zagraliśmy poniżej naszych możliwości - mówił trener Mandrysz. Dla Pogoni było to drugie z rzędu zremisowane 0:0 spotkanie. Szczęśliwie jednak wiele drużyn z szerokiej czołówki również na początku wiosny gubi punkty i walka o awans ciągle zapowiada się arcyciekawie.
Dla Floty było to pierwsze wiosenne spotkanie o ligowe punkty. - o co powiedzieliśmy sobie w szatni, chłopcy próbowali wypełniać na boisku. Powiedziałbym, że stworzyli fajne widowisko, ponieważ przy takiej atmosferze to aż chce się grać. Na tych kilka sytuacji bramkowych tą jedną mogliśmy strzelić i przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Ten remis jest jednak dla nas bardzo cenny, zwłaszcza na tak ciężkim terenie jakim jest Szczecin - przyznawał na pomeczowej konferencji prasowej Petr Nemec, trener Floty, który z pewnością może być dużo bardziej zadowolony z bezbramkowego remisu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?