32-latek wyszedł w podstawowym składzie w przegranym 1:3 meczu z Pogonią Szczecin. Trener Michał Probierz ustawił go na środku pomocy obok Wojciecha Zyski. Matsui przebywał na boisku do 60. minuty, kiedy został zmieniony przez Kacpra Łazaja. - Jeżeli reprezentant Japonii gdzieś przyjeżdża, to wiadomo, że jest to piłkarz, który potrafi grać. Zaangażowania też nie można mu odmówić, miał dobre momenty. Widać było, że nie trenował z zespołem, bo trochę brakowało mu zgrania. Tu jednak jestem spokojny, bo mamy jeszcze czas, żeby to poukładać - powiedział Probierz cytowany przez oficjalną stronę Lechii.
Klubowa telewizja LechiaTV zrobiła zbitkę akcji, w których uczestniczył Matsui. Gdyby sugerować się tym wideo, to jego występ należałoby uznać za udany. Piłka mu nie przeszkadzała, Potrafił ją czysto odebrać, przyjąć i odegrać. Po zagraniach widać jakość i boiskową dojrzałość, jakie drzemią w Matsuim. O tym czy na dłużej zostanie w gdańskim klubie przesądzi sztab, który wyda opinię zarządowi. Jeśli recenzja będzie pozytywna, to Japończyk zostanie zaproszony do rozmów na temat indywidualnej umowy.
Sparing: Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 1:3
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?