Mecz Manchester United - Celta Vigo ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO

Manchester powoli wraca do europejskiej elity, zwycięstwo w Lidze Europy ma być pierwszym krokiem do powrotu na piłkarskie salony. Ponadto zwycięstwo w tych rozgrywkach ma jeszcze inną wagę, bezcenną dla piłkarzy Mourinho. Otóż zwycięzca gwarantuje sobie start w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, a przecież to jest głównym celem na ten sezon. Dwa lata temu nie oglądaliśmy Czerwonych Diabłów w Champions League, przed rokiem odpadli już po fazie grupowej, co było rozczarowaniem. Obecnie Manchester znajduje się na 6. miejscu w Premier League, do będącego na czwartym miejscu Manchesteru City traci 4 punkty. Do zakończenia Czerwone Diabły rozegrają jeszcze trzy spotkania. W ostatnim przegrali na Emirates Stadium z Arsenalem 0:2.

- Nie mówię o mnie. Mówię o klubie i zawodnikach. Puchary są bardzo ważne dla zespołu i to bardzo ważne, aby znaleźć się w finale europejskich rozgrywek. To ważne, abyśmy walczyli o trofeum, którego Manchester United nigdy nie wygrał. W czwartek będziemy walczyć ostro. To była długa podróż. To 14. mecz w Lidze Europy i bardzo chcemy go wygrać – mówił Jose Mourinho.

Portugalczyk przeżywa sytuację kadrową swojej drużyny, zwłaszcza, że kalendarz spotkań jest mocno napięty. - Sytuacja jest prosta. 17 meczów w 6 tygodni, z 16 zawodnikami - to niemożliwe. To nie było ryzyko, to była prosta decyzja. 17 meczów w kwietniu i maju, to po prostu niemożliwe do wykonania. Straciliśmy 4 piłkarzy w jednym tygodniu. Po kolei z gry wypadali Smalling, Jones, Rojo, Zlatan a potem jeszcze Young, Shaw i Fosu-Mensah. To nie było, więc ryzyko, a wynik bieżącej sytuacji.

W ćwierćfinale Manchester pokonał, choć z dużymi problemami Anderlecht Bruksela. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Na szczęście dla Anglików decydującą bramkę zdobył Marcus Rashford. Ten sam, który strzelił bramkę w meczu z Celtą.
„The Special One” wie jak ważny jest awans do Ligi Mistrzów, ale stara się w swoim stylu zdjąć presję ze swoich piłkarzy. - Jeżeli nie zakwalifikujemy się do Ligi Mistrzów, to dlatego, że nie jesteśmy na nią wystarczająco dobrzy. Patrzę na to z pragmatycznego punktu widzenia. Jeżeli w czwartek nie zapewnimy sobie awansu do finału i za rok będziemy grać w Lidze Europy, to dlatego, że nie jesteśmy wystarczająco dobrym zespołem. Będziemy musieli się poprawić. To są rozgrywki, w których chcemy być, ale teraz musimy się skupić na tym, gdzie jesteśmy.

- Musimy pracować ciężko, i to robimy od ostatniego poniedziałku, musimy szanować rywala, przygotować zawodników na wszystkie scenariusze, spróbować przegadać każdy możliwy detal. To pokazuje piłkarzom, że to poważna sprawa. Walka o 4., 5 czy 6 miejsce to tylko kwestia awansu do Ligi Mistrzów. Bez pucharu, bez tytułu, bez prestiżu - nic. Gra o tytuł to zupełnie coś innego. W tej chwili nie myślimy o Lidze Mistrzów, myślimy o tytule, o możliwości gry o Superpuchar Europy w sierpniu. To nie daje nam miejsca na samozachwyt – dodaje Mourinho. United grają wyrachowaną piłkę, w ich meczach nie pada wiele bramek. W ostatnich pięciu spotkaniach Ligi Europy Manchester zdobył tylko 6 bramek, z czego jedną w dogrywce. To nie jest wynik na miarę wielkich nazwisk w drużynie.

Hiszpanie wiedzą, że nie codziennie jest się w półfinale europejskich rozgrywek. Przez ostatnie lata w Lidze Europy dominowała Sevilla, teraz Celta chce powtórzyć wyczyn swoich rodaków. Nie będzie łatwo, bo chcąc awansować do finału będzie trzeba strzelić dwie bramki. Wygrana 1:0 doprowadzi do dogrywki.

- Będziemy musieli tam pojechać i strzelić gola. Tak samo zrobiliśmy w starciach z poprzednimi rywalami. To było bardzo fizyczne spotkanie z mnóstwem walki o drugie piłki. W pierwszej połowie United nas zdominowali, ale po przerwie byliśmy lepsi – mówił po pierwszym spotkaniu trener Berizzo.

W ostatnim meczu ligowym Celta przegrała na wyjeździe z Malagą 3:0. Trener dał odpocząć kilku swoim zawodnikom, aby byli gotowi do gry na Old Trafford. Jednym z takich zawodników był Aspas. - Ten wynik zmusi nas do atakowania w rewanżu. Jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy pewni siebie, ponieważ atakujemy ze swobodą. Pojedziemy do Anglii po świetny występ i korzystny rezultat. Mamy szansę, to jeszcze nie koniec. Pierwszy mecz pokazał nam, w jaki sposób powinniśmy grać - podsumował Berizzo.

Manchester United:
Celta 0:1 Manchester (4 maja 2017)
Manchester 2:1 Anderlecht (20 kwietnia 2017)
Anderlecht 1:1 Manchester (13 kwietnia 2017)
Manchester 1:0 Rostów (16 marca 2017)
Rostów 1:1 Manchester (9 marca 2017)

Celta Vigo:
Celta 0:1 Manchester (4 maja 2017)
KRC Genk 1:1 Celta (20 kwietnia 2017)
Celta 3:2 KRC Genk (13 kwietnia 2017)
FK Krasnodar 0:2 Celta (16 marca 2017)
Celta 2:0 FK Krasnodar (9 marca 2017)

Manchester: Romero – Valencia, Bailly, Blind, Darmian – Fellaini, Herrera, Pogba – Lingard, Rashford, Mkhitaryan
Celta: Alvarez – Mallo, Sebastian, Cabral, Johny – Hernandez, Radoja, Wass, Aspas, Sisto – Guidetti

Sędzia: Ovidiu Hategan (Rumunia)

Rewanżowy półfinał Manchesteru United- Celta Vigo pokażą stacje CANAL+ Sport oraz Eurosport 1. Spotkanie w CANAL+ Sport skomentują Marcin Rosłoń i Przemysław Rudzki.

Więcej o LIDZE EUROPY - newsy, wyniki, terminarze, tabele

Sześć typów kibica. Którym jesteś ty? [GALERIA]