Mecz Ruch Chorzów - Drutex-Bytovia Bytów ONLINE. Gdzie relacja LIVE? TRANSMISJA NA ŻYWO

Odchodząc od kwestii finansowych, Ruch Chorzów przygotowywał się do walki o utrzymanie w Nice 1 Lidze na dwóch obozach: w Rybniku-Kamieniu oraz na Cyprze. Wyniki sparingów i sama gra Niebieskich nie napawają jednak optymizmem. Zespół najlepiej zaprezentował się w meczu kontrolnym z Rozwojem Katowice, w którym błysnął Artur Balicki, strzelając dwa gole i notując asystę. Wcześniejsze, wymęczone remisy z Pniówkiem Pawłowice Śląskie oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała, a także trzy porażki na Cyprze, w tym z zespołem Young Boys Berno do lat 21 to bilans piłkarzy Juana Ramona Rochy. Do tego dorzućmy bezbramkowy remis z drugą drużyną Spartaka Moskwa i kolejny remis, tym razem 1:1 z Fotbal Trzyniec po powrocie na Cichą. Na podstawie tych wyników ciężko ocenić, na co stać Ruch. W każdym ze spotkań stwarzali sobie okazje bramkowe, których nie wykorzystali. Wydaje się, że na ten moment jest to największa bolączka Niebieskich. Czy w ciągu tygodnia przygotowań stricte pod mecz z Bytovią, argentyński szkoleniowiec znalazł rozwiązanie tego problemu?

Jeżeli chodzi o transfery, jeszcze w 2017 roku do drużyny dołączył Paweł Wojciechowski z Odry Opole. Podobnie jak latem, testowano na potęgę, lecz tym razem większość zawodników odprawianych była z kwitkiem. Kontrakty podpisali: Mateusz Majewski (Legia II), Hubert Kotus (Błękitni Stargard) oraz Jakub Kowalski (GKS Tychy). Głównie były to wzmocnienia ofensywne, bo Balicki i Vilim Posinković spisywali się jesienią poniżej oczekiwań. Kotus natomiast ma rywalizować z Mateuszem Hołownią na lewej obronie, bo od momentu odejścia Adama Pazio, była to jedyna pozycja, na której sztab nie mógł dokonać rotacji. Warto zauważyć, że trener Rocha nie otrzymał wzmocnienia na pozycję, na którą wydawało się, że powinien, a przede wszystkim sam na nie nalegał. Chodzi oczywiście o defensywnego pomocnika. W podstawowym składzie wychodzić będą kapitan Maciej Urbańczyk i Michał Walski, a w razie kontuzji któregoś z nich lub też przymusowej pauzy za kartki jest Mateusz Zawal. 23-latek miał jednak jesienią problemy zdrowotne, szczególnie w końcówce rundy, co sprawiło, że skład często wywracał się do góry nogami, a gdy dodamy do tego pech innych zawodników, poskutkowało to tym, że większość z nich nie grała na swoich pozycjach i po prostu się gubiła. Co prawda na ławce mamy jeszcze Miłosza Trojaka, ale trener widzi go bardziej na stoperze niż w pomocy i gdyby trzeba było zastąpić Marcina Kowalczyka czy Bojana Markovicia, to właśnie Trojak ma bliżej do wskoczenia do wyjściowej jedenastki niż Michał Rutkowski. Jeżeli już mowa o transferach do klubu, warto wspomnieć o piłkarzach, którzy opuścili Ruch. Sztab nie widział miejsca dla Bartosza Nowaka, który od jakiegoś czasu sam chciał odejść i zmiana barw w jego przypadku nie jest żadnym zaskoczeniem. Poza nim niebieskiej koszulki wiosną nie założą Kacper Czajkowski i Adam Setla.

O tym, jak zagra dziś Ruch, można stworzyć odrębny tekst, ale zagadka rozwiąże się już o godzinie 17. Jednego możemy być pewni. W meczowej osiemnastce zabraknie Santiago Villafañe, którego dotknęła tragedia rodzinna i musiał wrócić do Argentyny. Najprawdopodobniej zastąpi go Gracjan Komarnicki, a wyjściowa jedenastka będzie zbliżona do tej, która wybiegła od pierwszej minuty kilka dni temu na spotkanie kontrolne przeciwko drużynie z Czech.

Bytovia z pewnością nie będzie najłatwiejszym przeciwnikiem. Zawodnicy Adriana Stawskiego zajmują 12. lokatę i bardzo zależy im na poprawie dorobku punktowego. Początek rudny był dla nich bardzo dobry i okazali się jednym z zaskoczeń, ale z czasem okazało się, że zespół z Kaszub nie jest tak silny, jak się wydawało. W drugim meczu w sezonie 2017/18 na swoim boisku podjęli osłabiony Ruch. Trenerem Niebieskich był wtedy Krzysztof Warzycha, który pojechał do Bytowa bez nowych piłkarzy. Chorzowianie przez trzy, ligowe spotkania nie mogli korzystać ze wzmocnień. Musieli opierać się na garstce ludzi, która została po spadku oraz niedoświadczonych juniorów. Pomimo porażki (1:2) to starcie miało też miłe akcenty dla gości. Miłosz Przybecki strzelił pierwszego gola dla Ruchu w Nice 1 Lidze i wyprowadził go na prowadzenie. Młodzież nie poradziła sobie jednak z presją i w drugiej połowie straciła dwie bramki. Pierwszą w 61. minucie, a drugą z rzutu karnego w… 90. minucie. Brzmi znajomo, prawda?

W trakcie zimowej przerwy, podopieczni Stawskiego rozegrali 10 meczów kontrolnych. Wygrali cztery z nich, dwa zremisowali i cztery przegrali. O tym, kto lepiej przepracował okres przygotowawczy, dowiemy się już dzisiejszego wieczoru.

Mecz poprowadzi Mateusz Złotnicki z Lublina. W obecnym sezonie był rozjemcą w 10. spotkaniach. Pokazał w nich 67 żółtych kartek, dwie czerwone i podyktował osiem rzutów karnych.

Początek meczu o godzinie 17:00. Spotkanie nie będzie transmitowane przez żadną ze stacji telewizyjnych. Zapraszamy na relację LIVE w GOL24.PL! Startujemy 20 minut przed pierwszym gwizdkiem arbitra.

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Chciałbyś zostać sędzią piłkarskim? Rozwiąż ten QUIZ

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU