Monterrey - Chelsea LIVE! "The Blues" powalczą o brakujące trofeum

Michał Przybycień
Już dzisiaj o 11:30 ekipa „The Blues” zagra w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata z meksykańskim Monterrey. W tamtym roku, klub ze strefy CONCACAF, zajął w tych rozgrywkach 5. miejsce. Natomiast londyńska ekipa, w klubowym czempionacie globu gra po raz pierwszy i na pewno potraktuje te rozgrywki na serio.

Chelsea Londyn nigdy jeszcze nie wygrała Klubowych Mistrzostw Świata. Teraz będzie miała świetną okazję, aby to zrobić. Najpierw jednak musi przejść półfinał, pokonując zwycięzcę północnoamerykańskiej Ligi Mistrzów, CF Monterrey.

Londyńczycy do Japonii pojadą w najsilniejszym możliwym składzie. Na wyjazd nie załapali się jedynie Oriol Romeu i John Terry, którzy mają kontuzje. Piłkarze „The Blues” będą chcieli wygrać puchar nie tylko dla prestiżu, ale też dla swojego, zewsząd krytykowanego trenera. Rafael Benitez jest 9 trenerem zatrudnionym przez Romana Abramowicza. Posadę objął 21 listopada i w swoim debiucie, 4 dni później zanotował bezbramkowy remis z Manchesterem City. Benitez raz już prowadził drużynę w Klubowych Mistrzostwach Świata. Było to w 2005 roku, gdy po wygraniu Ligi Mistrzów, pojechał do Japonii z ekipą Liverpoolu. Wtedy jednak jego drużyna przegrała w finale z FC Sao Paulo 0:1.

Od 2007 roku, każdą edycję Klubowych Mistrzostw Świata wygrywają kluby europejskie. Rok wcześniej FC Barcelona przegrała w finale z Internacionalem Porto Alegre 1:0. Najlepszym klubem świata nigdy nie były drużyny z Ameryki Północnej, Afryki, Azji i Australii. Teraz szansę na poprawienie tej statystyki, będzie miało meksykańskie CF Monterrey. Klub ten zasmakował już rozgrywek o klubowy czempionat globu, w ubiegłym roku. Wtedy to zakończył swój udział na ćwierćfinale, gdzie przegrał z tunezyjskim Esperance ST 2:3.

Bezapelacyjnie najlepsza drużyna ostatniej edycji północnoamerykańskiej Champions League, już teraz pobiła swoje osiągnięcie sprzed roku. Meksykanie jednak nie chcą poprzestać na półfinale. Zapowiadają ogranie Chelsea, a potem rozprawienie się w finale z brazylijskim Corinthians Sao Paulo. W dzisiejszym spotkaniu głównym zagrożeniem dla Petra Cecha, ma być pochodzący z Chile, najlepszy strzelec zespołu, Humberto Suazo. Zawodnik ten w tym sezonie, w meksykańskiej lidze Apertura, zdobył 6 bramek w 15 meczach. To głównie on ma raz po raz nękać defensywę Chelsea.

Półfinał Klubowych Mistrzostw Świata pomiędzy Chelsea i Monterrey na pewno będzie bardzo emocjonujący. Meksykanie, grają w stylu zbliżonym do południowoamerykańskich drużyn. Jest to tzw. futbol na tak, radosny, ofensywny, techniczny. Jednak londyńska ekipa jest lepiej poukładana taktycznie i paradoksalnie to właśnie ona będzie szukała swojej szansy z kontry. Monterrey jest wyraźnie słabsze taktycznie, w obronę nie są zaangażowani napastnicy, więc Chelsea powinna bazować właśnie na szybkich atakach, robić przewagę liczebną w ataku, aby zdobyć bramkę. Spotkanie na pewno będzie bogate w wiele okazji podbramkowych, szczególnie ze strony Monterrey, które będzie chciało wykorzystać każdą sytuację na „ukłucie” londyńczyków, by potem trochę się cofnąć i spokojnie się bronić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24