Przez pierwsze trzy dni przygotowań lublinianie przechodzili testy mające zweryfikować ich siłę, szybkość sprawność oraz wytrzymałość. Pomimo mroźnej aury, od środowego popołudnia “Motorowcy” trenują już z piłkami na boisku.
- Wszyscy w drużynie są zdrowi i możemy spokojnie przygotowywać się do piłkarskiej wiosny - przyznaje trener Saganowski. - Pierwsze tygodnie okresu przygotowawczego poświęcamy głównie na przygotowanie fizycznie do rundy. W najbliższą środę czeka nas pierwszy sparing, w którym zagramy z ekstraklasową Wisłą Płock. Co prawda, jako pierwszego rywala wolałbym mniej silnego przeciwnika, ale otrzymaliśmy taką propozycję i nie mogliśmy z niej nie skorzystać - dodaje szkoleniowiec.
Póki co, do drużyny żółto-biało-niebieskich nie dołączył żaden nowy zawodnik. Dotychczas nikt także nie odszedł z zespołu. W Internecie pojawia się natomiast dużo plotek na temat zawodników łączonych z Motorem. Wśród potencjalnych transferów do klubu wymienia się m.in. głośne nazwiska takie jak pomocnika Ariela Borysiuka, czy obrońcę Jakuba Rzeźniczaka. Obaj ci zawodnicy grają obecnie w najwyższej klasie rozgrywkowej i mają na koncie występy w reprezentacji Polski. Czy rzeczywiście mogą zasilić szeregi zespołu z Lublina?
- W sporcie niczego nie można wykluczać, aczkolwiek obecnie przede wszystkim skupiamy się na poznaniu zawodników, którymi dysponujemy. Mamy szeroką kadrę - tłumaczy trener Saganowski.
Po rundzie jesiennej Motor zajmuje 11 miejsce w tabeli II ligi, tracąc do strefy barażowej gwarantującej walkę o awans pięć punktów. Zatrudnienie nowego sztabu ma poprawić wyniki lublinian.
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?