Nice 1. Liga. Nikomu do Ekstraklasy nie po drodze. Janota marnuje rzut karny

Michał Perzanowski
15042017 sosnowiec mecz o mistrzostwo 1 ligi zaglebie sosnowiec podbeskidzie bielsko bialafot arkadiusz gola polska press
15042017 sosnowiec mecz o mistrzostwo 1 ligi zaglebie sosnowiec podbeskidzie bielsko bialafot arkadiusz gola polska press brak
W obliczu porażek GKS-u Katowice i Chojniczanki, pojawiła się dla Zagłębia szansa, by wspiąć się na fotel lidera i zwiększyć szanse na awans do Ekstraklasy. Mimo tego, sosnowiczanie wolą uatrakcyjnić rozgrywki i jeszcze bardziej spłaszczyć tabelę. W meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała podopieczni trenera Dariusza Banasika zagrali bardzo słabo i w kiepskim stylu bezbramkowo zremisowali. Piłkę meczową miał Michał Janota, który w 92. minucie meczu nie wykorzystał "jedenastki".

Im bliżej końca sezonu, tym coraz więcej zespołów Nice 1. Ligi wpada do czołówki i za nic nie mogą osiągnąć przewagi nad resztą stawki. Przypomina to trochę wyścig żółwi, tak jakby zwycięstwo w tych rozgrywkach nie było nikomu potrzebne. Z drugiej strony mecze trzeba grać, więc należałoby swoje odbębnić.

Tak właśnie wyglądało sobotnie spotkanie między Zagłębiem a Podbeskidziem. Goście planowali zrobić milowy krok w stronę walki o awans, natomiast Chłopcy znad Brynicy mieli niepowtarzalną szansę objąć pozycję lidera. Mecz zaczął się bardzo dynamicznie. W 2. minucie Michalak na prawej stronie popędził pod pole karne, zagrał w szesnastkę, ale dobrze piłkę złapał Leszczyński. Goście odpowiedzieli minutę później, kiedy futbolówka po uderzeniu z linii pola karnego Janoty przeleciała minimalnie obok słupka.

Kluczowych sytuacji było jednak jak na lekarstwo. Panowała zażarta w środku pola, a piłkarze nie kwapili się do odważnych zagrań. Można powiedzieć, że składnych akcji można było policzyć na palcach jednej ręki. Dopiero w 28. minucie Łuczak uderzył z rzutu wolnego i z największym trudem nad poprzeczką piłkę przeniósł Leszczyński.

W pierwszej połowie piłkarze nie rozpieścili kibiców w Sosnowcu. Dwa celne strzały obu drużyn to wynik poniżej jakichkolwiek oczekiwań. Cóż, wszyscy mieli nadzieję, że lepsze widowisko zobaczymy w drugiej połowie. Minęły jednak dwa kwadranse drugiej połowy, a stuprocentowych okazji nadal brak. Trenerzy robili zmiany, a jakość gry w ogóle się nie poprawiała. Kibice zaczynali się więc niecierpliwić.

W końcówce spotkania uaktywnił się Żarko Udovicić. Raz po raz dośrodkowywał z lewej strony, ale żaden z zawodników Zagłębia nie był adresatem tych zagrań. Dopiero za którymś razem, w 83. minucie meczu Serb zagrał w pole karne do Fidziukiewicza, który uderzył głową na bramkę, lecz na posterunku był Leszczyński.

Piłkę meczową mieli goście! W 92. minucie meczu Michał Janota mógł pokonać Fabisiaka z 11 metrów, ale trafił prosto w bramkarza Zagłębia. Jak mógł tego nie wykorzystać?

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Tabela jest płaska niczym w żartach o byłej dziewczynie i nikt szczególnie nie kwapi się, by uległo to zmianie. Między pierwszą a siódmą drużynie w Nice 1. Lidze są zaledwie trzy punkty. Nikt jeszcze nie jest pewny awansu do Lotto Ekstraklasy.

Piłkarz meczu: Wojciech Fabisiak
Atrakcyjność meczu: 4/10

1. LIGA w GOL24

Pod Ostrzałem GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24