Nieco ponad pół godziny wystarczyło Dolcanowi, aby strzelić 4 gole. Zespół na prowadzenie wyprowadził wychowanek Marcin Stańczyk, a po 4 minutach ten sam piłkarz skutecznie egzekwował jedenastkę. Sytuacje sprowokował Kamil Szymura, który faulował we własnym polu karnym. Chwilę później kolejnym dobrym dośrodkowaniem popisał się Piotr Bazler, a na bramkę zamienił je Mariusz Unierzyński. Gości dobił w 33. minucie Patryk Kubicki, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam.
Sensacja wisiała w powietrzu, a radzionkowianie nie chcieli przegrać z ostatnim zespołem w tabeli. Sygnał do ataku dał weteran Dawid Jarka, w 39. minucie zdobywając gola kontaktowego.
Ten sam piłkarz zdobył drugą bramkę dla Ruchu w 75. minucie oddając piękny strzał z dystansu. Szansa na gonienie wyniku pojawiła się kilka minut później, kiedy drugą żółtą kartkę dostał piłkarzy, który w tym meczu zaliczył dwie asysty, czyli Piotr Bazler. Kartka była zupełnie bezsenowna, bo Bazler utrudniał piłkarz gości wykonanie rzutu wolnego.
Cidry walczyły i w samej końcówce po podaniu Jarki trzecią bramkę zdobył Marcin Wachowicz. Mecz ostatecznie zakończył się ich porażką 3:4. Dolcan wygrał drugi z rzędu mecz na własnym boisku, a w trzech ostatnich pojedynkach zdobył 7 punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?