Nowak dalej od Śląska, Cetnarski i Pietrasiak bliżej

Mariusz Wiśniewski / Gazeta Wrocławska
Potwierdziły się nasze informacje, że prezes piłkarskiego Śląska Piotr Waśniewski w czwartek odwiedził Bełchatów i rozmawiał z włodarzami tamtejszego GKS-u o transferze Mateusza Cetnarskiego i Dawida Nowaka do wrocławskiego klubu.

- Była to jednak wizyta jakich wiele i jeszcze o niczym nieświadcząca. Takich spotkań w różnych klubach odbywamy w okresie transferowym naprawdę sporo - opowiada prezes Śląska. Dalej dodaje: - Jeśli chodzi o spekulacje transferowe, jakie ostatnio mają miejsce, to mogę zdradzić, że jest mało prawdopodobne, aby Dawid Nowak trafił do Śląska.

Najprawdopodobniej na przeszkodzie w sprowadzeniu napastnika stanęły oczekiwania finansowe samego zawodnika. Nowak do piłkarzy tanich w utrzymaniu nie należy i Śląsk musiałby mu zaproponować pensję wysokości około stu tysięcy złotych. Takich pieniędzy w klubie z Oporowskiej nikt nie dostanie.
Prezes Waśniewski nie chce natomiast komentować szans sprowadzenia Cetnarskiego. Z naszych informacji wynika, że ten 23-letni ofensywny pomocnik jest bliski Śląska. Zawodnik chce zmienić otoczenie i chętnie przeniesie się do Wrocławia. Pozostaje porozumieć się z GKS-em. Tu mogą pojawić się jednak problemy, bo po słabej w wykonaniu Cetnarskiego rundzie wiosennej niemal pewne jest, że tym razem wrocławianie nie będą skłonni zapłacić za piłkarza 700 tys. euro, jak to było zimą. Czy GKS obniży cenę? Wydaje się, że tak, bo to ostatnia szansa, aby klub z Bełchatowa zarobił na transferze, gdyż za rok zawodnikowi wygasa kontrakt.
Pewne jest, że szybciej niż Cetnarski do Śląska trafi Dariusz Pietrasiak, o którego przejściu do wrocławskiego zespołu jest głośno od kilku dni.

- To prawda, że Darek był we Wrocławiu na badaniach, po których wrócił do Warszawy. Cała sprawa nie jest jednak taka łatwa do przeprowadzenia, bo do porozumienia muszą dojść trzy strony: piłkarz, Polonia i Śląsk. Rozmowy trwają i idą w dobrym kierunku, ale dopóki dokumenty nie będą podpisane, nie powiem, że Dariusz Pietrasiak jest naszym piłkarzem - wyjaśnia prezes Śląska.

Tymczasem cały czas w mediach trwają spekulacje na temat wysokości budżetu transferowego Śląska. Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że będzie on wynosił pięć milionów złotych. Teraz podobno ma to być sześć milionów. Obie kwoty robią wrażenie.
- W mediach pojawiają się różne niepotwierdzone informacje i nawet nie wiem, jak się do nich odnieść. Raz jest pięć milionów, raz sześć, a pewnie za jakiś czas będzie siedem. Jestem pewien, że nikt z klubu nie przekazuje takich informacji, bo takie mamy standardy. Od lat już współpracujemy z mediami i dobrze wiecie, że nie mówimy, ile mamy pieniędzy na transfery, i to się nie zmieni. Jak bowiem wyglądałyby negocjacje transferowe, gdyby inne kluby wiedziały, jaką dokładnie kwotę możemy wydać na wzmocnienia? - komentuje Waśniewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24