Oceniamy legionistów za rewanż z TNS: Mobilny Radović, aktywny Furman, fatalny Bereszyński

Daniel Kawczyński
Legia Warszawa w bardzo słabym stylu dopełniła formalności w rewanżowym spotkaniu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Jak na starcie z mistrzem półamatorskiej ligi, grała zdecydowanie za wolno, raziła niedokładnością i rzadko dochodziła do stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Na pochwały wśród legionistów zasługują jedynie Dominik Furman, Miroslav Radović i Michał Żyro.

Pierwsza przeszkoda na drodze do Ligi Mistrzów pokonana. Legia wymęczyła zwycięstwo nad TNS

Dusan Kuciak (5) – Nie musiał poważnie interweniować, co nie oznacza, że nie miał co robić. Kilka razy pewnie wychodził z bramki do dośrodkowań.

Bartosz Bereszyński (4) – Najgorszy w ekipie gospodarzy. Statyczny, niepewny, bez ikry. Bardzo rzadko, a jak już to bez efektu, podłączał się do ofensywy. Co gorsza, nie najlepiej wypadał w obronie, co Walijczycy sktrzętnie wykorzystali konstruując po jego stronie ofensywne akcje.

Dossa Junior (4) – Na ten moment nie jest to obrońca na miarę Legii. Popełnił dwa bardzo poważne błędy przy wyprowadzeniu piłki, które w starciu z silniejszym przeciwnikiem, byłyby bardzo brzemienne w skutkach.

Tomasz Jodłowiec (5) - Był lepszy od Dossy Juniora, lecz nie wyróżnił się niczym szczególnym. Parę razy dał się uprzedzić i zgubił krycie. Radził sobie jednak w pojedynkach powietrznych i na tyłach pomocy, gdzie został przesunięty po wejściu na murawę Rzeźniczaka.

Jakub Wawrzyniak (4) – Na pewno wypadł lepiej niż przed tygodniem, ale o wielkiej rehabilitacji na pewno nie ma mowy. Momentami za bardzo pozwolił się rozpędzić i wyprzedzić skrzydłowym. Starań i zaangażowania w ofensywie nie można mu odmówić, aczkolwiek przeważnie czynił to zdecydowanie za wolno.

Ivica Vrdoljak (6) - Dobrze grał pressingiem, naciskał rywala. Dzięki niemu Legia stopowała rywali w środku pola. Powinien być jednak bardziej żywiołowy i szybszy z przodu.

Dominik Furman (7) – Kolejny dobry mecz. Twardo walczył w środku pola, mocno utrudniając zadanie przeciwnikom. Tradycyjnie wniósł wiele do ofensywy. Obsługiwał kolegów dokładnymi, inteligentnymi podaniami (świetnie w tym aspekcie współpracował z Michałem Żyro). Sam również miał dwie wyborne okazje, po których mógł podwyższyć wynik. Na przeszkodzie stanęła poprzeczka i obrońca ustawiony na linii bramkowej.

Miroslav Radović (7) – Asystował przy zwycięskiej bramce, imponował mobilnością. Nie tylko ciężko pracował na skrzydle i dośrodkowywał, ale równie często wędrował do środkowej strefy, skąd szukał podań i strzałów w kierunku bramki. W ten sposób kazał bramkarzowi niejednokrotnie interweniować.

Michał Żyro (7) - Napędzał akcje lewą stroną, pewnie schodził do środka pola karnego. Niestety często podejmował zbyt pochopne decyzje. Zamiast podać, wolał niepotrzebnie ciągnąć dalej akcje.

Władimer Dwaliszwili (6) - Po kiepskiej postawie w Walii robił wszystko, by się odbudować. Pomimo zdobycia zwycięskiej bramki, nie zachwycił. Szukał dogodnych pozycji, miał kilka ciekawych okazji, niestety w żaden sposób nie zrobił więcej, by zamienić je na kolejne trafienia. Do optymalnej formy bardzo mu daleko.

Marek Saganowski (5) – To nie był jego dzień. Nie potrafił nawiązać współpracy z Dwaliszwilim, co znacznie uszczuplało siłę żądeł. Często strzelał, zazwyczaj niecelnie.

Zmiennicy:
Jakub Rzeźniczak (6)
– Poprawnie, bez większych zastrzeżeń prezentował się na środku obrony.

Helio Pinto (bez oceny) – Za krótko na ocenę, ale wystarczająco długo, by stwierdzić, że kilka razy pozwolił się ograć w kompromitujący sposób.

Tomasz Brzyski (bez oceny) - Grał za krótko, by zasłużyć sobie na notę. Niemniej wniósł sporo ożywienia na lewym skrzydle, co przełożyło się na sytuacje strzeleckiej.

pap

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24