- Najgorsze jest to, że zatraciliśmy zupełnie nasz styl. Byliśmy zlepkiem zespołu. W poprzednich kolejkach nawet jeśli przegrywaliśmy, to graliśmy ładny dla oka futbol. W Niecieczy to wszystko się zawaliło - tak o spotkaniu sprzed tygodnia mówi trener Kolejarza Jerzy Kowalik.
Jeszcze w piątek rano wydawało się, że spotkanie nie dojdzie do skutku, ponieważ wskutek niewywiązywania się ze zobowiązań finansowych piłkarze Odry postanowili nie jechać do Stróż. Groźba zespou podziałała mobilizująco na działaczy klubu. Czescy udziałowcy znaleźli część obiecanej kwoty, a piłkarze i sztab szkoleniowy zmienili zdanie. - Mecz to świętość - podsumował krótko Jan Woś.
Spotkanie, które rozpocznie się w Stróżach o godzinie 16, poprowadzi arbiter z Lubina - Jacek Małyszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?