Olimpia Grudziądz wraca do grania. Na początek piłkarskiej wiosny mecz z Miedzią Legnica

Karol Piernicki
Piłkarze Olimpii Grudziądz (na zdjęciu w towarzystwie fanki słoweński obrońca Matic Zitko) jutro wracają do rywalizacji o pierwszoligowe punkty
Piłkarze Olimpii Grudziądz (na zdjęciu w towarzystwie fanki słoweński obrońca Matic Zitko) jutro wracają do rywalizacji o pierwszoligowe punkty Piotr Bilski
Po długich i żmudnych przygotowaniach piłkarzy Olimpii Grudziądz czeka pierwsze starcie o ligowe punkty. Rywalem będzie mocna jak zwykle Miedź Legnica.

Początek pierwszego meczu o punkty w wykonaniu Olimpii w nowym roku zaplanowano na godzinę 17. Co ciekawe, dla Miedzi będzie to już drugie starcie w pierwszej lidze.

Rywale Olimpii odrobili zaległości

Tydzień temu podopieczni Ryszarda Tarasiewicza rozegrali zaległy pojedynek z 19. kolejki, w którym pokonali 2:0 MKS Kluczbork.

Z trzydziestoma punktami w tabeli Miedź jest czwarta i chce jeszcze powalczyć o awans do piłkarskiej elity.

Czytaj także: W Grudziądzu zagrają szczypiorniści MKS i siatkarze Stali, na wyjeździe powalczą sztangiści Startu

- Przed pierwszym meczem każdy rywal jest niewygodny, bo każdy o coś gra - uważa Jacek Paszulewicz, szkoleniowiec Olimpii. - Jedni chcą się jeszcze włączyć do walki o ekstraklasę, z kolei ci, którzy są niżej, będą zbierać punkty potrzebne do utrzymania. Nie ma łatwych spotkań. Nie ma co ukrywać, że Miedź od wielu lat ma wielkie aspiracje. Są tam łożone duże środki finansowe i mają bardzo doświadczonych zawodników. Ale niedawno czytałem cytat trenera Cruyffa, który powiedział, że jeszcze nie widział, żeby worek pieniędzy wygrał spotkanie. Wychodzę z takiego samego zdarzenia.

Gracze Olimpii chcą być lepsi w domu

Gospodarze liczą na to, że komplet punktów zostanie u nich.

- Na pewno rywale są faworytem, bo tak mówi tabela - dodaje trener Paszulewicz. - Ale my mamy swoje atuty, które będziemy chcieli sprzedać na boisku. Liczymy na to, że uda nam się poprawić średnią punktową na naszym boisku. Z meczów domowych nie do końca byliśmy zadowoleni w poprzedniej rundzie i będziemy chcieli ten trend odwrócić. Doceniamy rywala, znamy jego mocne strony, ale na pewno się przeciwstawimy.

W podobnym tonie wypowiadają się sami zawodnicy.

Zimą dla grudziądzan nie było lekko

- Czeka nas pojedynek z jednym z lepszych przeciwników w tej lidze, jednak podchodzimy do tych zawodów optymistycznie i z wiarą w dobry wynik - zapewnia Marcin Smoliński, kapitan zespołu. - Tym bardziej, że w okresie przygotowawczym trener nie rozpieszczał nas lekkimi zajęciami. Były one podobne do ubiegłorocznych, a przecież poprzednią wiosnę mieliśmy bardzo dobrą. Wszyscy skazywali nas na spadek, a rundę skończyliśmy udanie. Zespół reaguje na wszystkie jednostki treningowe pozytywnie. Mamy nadzieję na sukces w tym pierwszym wiosennym meczu.

Mają dwie kontuzje

W drużynie miejscowych nie zobaczymy Nildo, który nie wspomoże kolegów prawdopodobnie przez całą rundę wiosenną. Zabraknie również Dariusza Kłusa, który do gry ma wrócić za kilka tygodni.

Są za to między innymi dwaj nowi zawodnicy zza granicy. To Jose Emilio Robalo Furtado oraz Wesllem Sousa Monteiro.

- W poprzedniej rundzie proporcje w naszej drużynie były zachwiane - dodaje Jacek Paszulewicz. - Było dużo młodzieży i przez to kilka wygranych uciekło. Zabrakło doświadczenia. Ale nasze transfery są odzwierciedleniem kursu, jaki obraliśmy rok temu. Są więc młode nazwiska, ale i doświadczeni gracze. Te ostatnie wzmocnienia były bardzo potrzebne, zwłaszcza w obliczu ostatnich naszych kontuzji. Z drugiej strony każdy ma otwartą kartę do gry w składzie. Czy ktoś jest młody, czy stary - nikomu nie zaglądamy w metrykę. Każdy musi w tygodniu sprzedać to, co umie. Na tej podstawie będziemy dobierać zawodników do składu pod konkretnego przeciwnika.

Obecne okienko transferowe to nowe nabytki Olimpii w postaci Daniela Ferugi, młodych Szymona Stacha i Wojciecha Muzyka oraz dwóch graczy zza granicy.

Posiłki z ligi cypryjskiej

To Jose Emilio Robalo Furtado oraz Wesllem Sousa Monteiro.

Obaj w ostatnim czasie występowali w lidze cypryjskiej. Skąd pomysł, aby właśnie taki kierunek wzmocnień obrać?

- Polski rynek jest bardzo ubogi - tłumaczy Jacek Bojarowski, prezes Olimpii. - Szukaliśmy i w kraju, i zawodnikom. Nie jesteśmy najbogatszym klubem w I lidze i musimy gdzieś w tych realiach się poruszać. Jeżeli są na krajowym rynku wolni zawodnicy, to w pierwszej kolejności szukają klubów w ekstraklasie lub czołówce pierwszej ligi. To zrozumiałe.

Ponadto, klub szukał realnych wzmocnień.

Ma być lepsza jakość

- Nie chcieliśmy u nas zawodników o podobnej klasie, jak już mamy - kontynuuje sternik klubu z Piłsudskiego. - Chcieliśmy poszukać realnych wzmocnień. To mają być gracze, którzy rzeczywiście podniosą jakość Olimpii. Dlaczego tak późno? Z tych samych powodów, czyli finansowych. Dobry zawodnik musiałby na początku okresu transferowego drogo nas kosztować. Dlatego czekaliśmy na możliwość zakontraktowania przed końcem okienka. Chcieliśmy przede wszystkim zawodników, którzy są grze. Nie takich, co mogą pochwalić się ciekawym CV, ale ostatnio z powodu kontuzji nie grali.

W klubie bacznie przyglądano się postawie obu nabytków.

Prezes z trenerem byli nawet osobiście na Cyprze, gdzie oglądali grę tych piłkarzy. Przyglądanie się im trwało blisko miesiąc. Wreszcie obaj są w Grudziądzu i wzmocnili Olimpię.

Są dobrze przygotowani

A jakie nastroje panują w szatni tuż przed pierwszą grą?

- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i mam nadzieję, że uda nam się dobrze rozpocząć drugą rundę - mówi Jacek Paszulewicz, trener biało-zielonych. - Tak, jak zakończyliśmy poprzednią. Liczę, że już od pierwszego spotkania będziemy w stanie prezentować motorykę i wysoką jakość gry. Cele zakładamy sobie wysokie, ale wszystko zweryfikuje liga. Każdy bowiem gra o takie właśnie wysokie cele. Jestem dobrej myśli przed startem wiosny.

W Olimpii zabraknie Dariusza Kłusa oraz Nildo.

Cieszymy się, że zespół jest bardzo młody, ale ci młodzi też muszą od kogoś się uczyć. Szukaliśmy napastnika, bo wypadł Nildo. Stąd ostatnie transfery - kończy Jacek Bojarowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Olimpia Grudziądz wraca do grania. Na początek piłkarskiej wiosny mecz z Miedzią Legnica - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na gol24.pl Gol 24