Patryk Wolański zmienia klub, ale nie kraj

Nie zmieni więc kraju swego pobytu. W Danii golkiper przebywa bowiem od ponad dwóch sezonów. To właśnie tutaj rozpoczął swoją przygodę z zagraniczną piłką i wszystko wskazuje, że w najbliższym czasie się to nie zmieni. Wzmocnił piastujące po siedmiu kolejkach szóste miejsce w tabeli AC Horsens.To ligowy średniak, bez większych gwiazd w swoim zespole. A także z nieco mniejszymi niż FC Midtjylland aspiracjami.

Bo FC Midtjylland, którego dotychczas był zawodnikiem, mimo że aktualnie tylko pozycję wyżej w tabeli, to zespół który regularnie bije się o najwyższe pozycje w duńskiej lidze. Polskim kibicom znane z zeszłorocznych starć z warszawską Legią w ramach Ligi Europy, również i w tym roku brało udział w eliminacjach do europejskich pucharów. W kolejnych meczach ne pomógł im Patryk Wolański, który trwającym od kilku tygodni sezonie jeszcze nie wystąpił. W ogóle w pierwszym zespole Midtjylland nie dane było mu występować. Mimo, że do klubu trafił latem 2014 roki, nie zdołał zadebiutować.

Ostatni rok spędził na wypożyczeniu w grającym w drugiej lidze duńskiej, Velje Boldklub. Rozegrał dwanaście spotkań, lecz jego statystyki nie należą do najbardziej porywających – piętnastokrotnie wyciągał piłkę z siatki. To zaledwie kilka razy mniej niż w barwach Widzewa. W zespole z Łodzi rozegrał jednak więcej meczów, a swoimi interwencjami nie raz uratował kolegów. Jak poradzi sobie w nowej drużynie?

Memy po losowaniu Ligi Mistrzów: Pazdan zapoluje na Ronaldo [GALERIA]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!