Ubiegłotygodniowy pogromca lidera pierwszej ligi, Piast Gliwice zawitał do Kluczborka. MKS pierwszy strzelił bramkę, za sprawą Patryka Tuszyńskiego, który dziś kilkakrotnie nękał Jakuba Szmatułę.
W 25. minucie Tuszyński precyzyjnue uderzył z rzutu wolnego, a nie popisał się w tej sytuacji Szmatuła. 10 minut później po podaniu Tuszyńskiego dobrą sytuację miał Tomasz Copik, ale tym razem Szmatuła uratował swój zespół.
Piastunki odwróciły losy spotkania, bo byy tego dnia drużyną minimalnie lepszą. Jeszcze przed przerwą piękną bramkę głową zdobył Jakub Biskup. Asystę w tej sytuacji zanotował Maycon.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy gości na prowadzenie wyprowadził Jan Buryan. Trzeci gol także padł po stałym fragmencie gry. Akcję zaczął od rzutu rożnego Biskup, piłka trafiła do Czecha, który precyzyjnym strzałem pokonał Krzysztofa Stodołę.
Piast do końca musiał drżeć o zwycięstwo, bo w 69. minucie po dwóch żółtych kartkach, boisko musiał opuścić Biskup. Piłkarze MKS przejęli inijatywę i stworzyli swoje sytuacje, ale gola na wagę remisu strzelić się nie udało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?