MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Pierwsza czerwona kartka na Euro 2024. Bandycki faul Szkota na Niemcu. To cud, że Ilkay Gundogan nie doznał poważnej kontuzji

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Potworny faul w meczu otwarcia Euro 2024 Niemcy - Szkocja. Sędzia Clement Turpin po analizie VAR wyrzucił z boiska obrońcę gości Ryana Porteousa, który brutalnie potraktował Ilkaya Gundogana, gdy ten składał się do dobitki. Pierwsza czerwona kartka na turnieju została pokazana już w 44 minucie gry. Na szczęście poszkodowany po udzielonej pomocy mógł pozostać na murawie. A gospodarze z jedenastki podwyższyli na 3:0.

Mecz Niemcy - Szkocja: Czerwona kartka dla Porteousa

To wejście zasługiwało na surową karę. Ryan Porteous z impetem zaatakował prawą nogę Ilkaya Gundogana. Cud, że nie doszło do poważnej kontuzji.

Na nic zdały się tłumaczenia Porteousa. Szkot grający na środku obrony w bezmyślny sposób osłabił drużynę jeszcze przed końcem połowy. Gdy zszedł z boiska, wynik dla Niemców podwyższył Kai Havertz.

Niemcom anulowano karnego w meczu ze Szkocją. Pierwsza interwencja VAR na Euro 2024

Porteous być może po 44 minutach stracił szansę, by jeszcze zagrać na Euro. Teraz czeka go przymusowa przerwa. Będzie pauzować co najmniej w meczu ze Szwajcarią.

Co ciekawe, wcześniej Niemcom anulowano rzut karny. Francuski sędzia zmienił zdanie, bo otrzymał sygnał z VAR-u, że do faulu na Jamalu Musiale doszło nie w szesnastce, lecz tuż przed nią - więc należało przyznać wolnego.

Kibice na meczu Niemcy - Szkocja

Kibice na meczu otwarcia Euro 2024 Niemcy - Szkocja. Byli te...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gol24.pl Gol 24