Piłkarze Sandecji znowu wrócili z pustymi rękami

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
I liga piłkarska. Zespół z Nowego Sącza do trzech przedłużył swoją serię porażek na wyjazdach.

GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 Małkowski 45 karny, 1:1 Grzeszczyk 47, 2:1 Mańka 59.

GKS: Florek - Grzybek, Boczek, Gancarczyk (55 Tanżyna), Mańka - Kowalski (66 Szumilas), PruchnikI, MączyńskiI, Grzeszczyk, Radzewicz - Świerczok (75 Tornros).

Sandecja: Radliński - Kuban, Piter-Bućko, Szufryn, Słaby - Baran, Kasprzak (72 Trochim), Małkowski, Wdowiak, Dudzic (72 Zając) - Korzym.

Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Żółte kartki: Florek, Gancarczyk, Pruchnik, Mączyński, Świerczok - Baran, Korzym. Widzów: 3226.

Biało-czarni, żądni przełamania passy dwóch porażek z rzędu, chcieli zapunktować w meczu z przedostatnim GKS.

Od pierwszych minut przeważali goście. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego lepiej operowali piłką, prezentując się pewniej od miejscowych. W 9 min aktywny Maciej Małkowski celnie przymierzył z ok. 15 metrów, ale piłka po rykoszecie od jednego z obrońców, wyszła na rzut rożny. Chwilę później przebudzili się tyszanie, ale ich dwie pomysłowe próby dośrodkowań, były wybijane przez sądeczan. W 24 min Bartłomiej Dudzic popisał się sprytną główką, ale futbolówka jedynie ostemplowała poprzeczkę Pawła Florka.

Prawdziwe emocje przyszły tuż przed przerwą. Najpierw w 45 min Seweryn Gancarczyk sfaulował w polu karnym Mateusza Wdowiaka. Arbiter wskazał na „wapno”, a Małkowski zdobył swojego 9. ligowego gola w tym sezonie.

Gospodarze nie odpuszczali. Po pięknym strzale zza pola karnego, już w doliczonym czasie do wyrównania doprowadził Łukasz Grzeszczyk, były gracz Sandecji. W 59 min, po okresie dość brutalnej gry, GKS zdobył drugiego gola. Piłka po rzucie wolnym Grzeszczyka wylądowała na poprzeczce, ale z celną dobitką pośpieszył Maciej Mańka. Sądeczanie próbowali odwrócić losy rywalizacji, ale miejscowi mądrze kradli cenne sekundy.

W sobotę Sandecja zagra u siebie z Bytovią (godz. 18).

Pozostałe zaległe mecze: Miedź Legnica - Chrobry Głogów 1:2 (0:1), Rasak 79 - Wojciechowski 22, Machaj 90; Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 1:4 (0:4), Bancessi 63 - Łukowski 3, 6, Angielski 30, 34.

1.Chojniczanka244140-29

2.GKS Katowice244032-21

3.Olimpia Grudziądz243935-27

4.Wigry Suwałki243837-32

5.Miedź Legnica243730-17

6.Zagłębie Sosnowiec233735-34

7.Sandecja233633-20

8.Pogoń Siedlce243624-31

9.Górnik Zabrze233331-25

10.Stal Mielec233324-30

11.Podbeskidzie243327-27

12.Stomil Olsztyn243136-26

13.Chrobry Głogów242735-38

14.Wisła Puławy242627-37

15.GKS Tychy242624-32

16.Bytovia Bytów242528-34

17.Znicz Pruszków242326-42

18.MKS Kluczbork241622-44

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarze Sandecji znowu wrócili z pustymi rękami - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24