Pitry: Nie popadajmy w hurraoptymizm

Bartek Grzelak
– Te dwa zwycięstwa zdecydowanie dodały nam skrzydeł. Jednak nie cieszmy się zbyt szybko. Nie możemy popaść w hurraoptymizm, bo przed nami jeszcze 15 spotkań, z czego większość gramy na wyjeździe, więc jest gdzie tracić punkty – mówił po meczu z Wartą Poznań zawodnik GKS-u Katowice, Przemysław Pitry.

Powrót do Poznania chyba udany, nieprawdaż?
Ja tu zawsze miło wracam. Fajnie wspominam okres gry w Lechu i z całą pewnością to miasto nie jest mi obojętne. Jeśli chodzi o to boisko to powiedziałbym, że je wspominam połowicznie dobrze, bo raz doznałem tu poważnej kontuzji, a raz zdobyłem dwie bramki. Dziś dokładam kolejne zwycięstwo więc nie jest źle.

Do momentu w którym zdobyliście bramkę, mecz był dość wyrównany. Później jednak panowaliście na boisku, nie pozostawiając gospodarzom złudzeń. Spodziewaliście się, że trzy punkty w Poznaniu przyjdzie wam tak łatwo zdobyć?
Warto zauważyć, że mieliśmy swoje sytuacje jeszcze przed zdobyciem gola. Gdybyśmy wykorzystali przynajmniej dwie okazje, to mecz praktycznie skończyłby się już przed przerwą. Czy to było łatwe zwycięstwo? Nie powiedziałbym, że łatwe. Warta do pewnego momentu jakiś opór stawiała. Również warunki do gry nie były wymarzone. Wprawdzie boisko było dużo lepsze niż w Łodzi, ale i tak momentami można było się poczuć jak na lodowisku. Cieszy więc fakt, że mimo niesprzyjających warunków potrafiliśmy fajnie pograć w piłkę i po raz kolejny zdobyć trzy punkty na wyjeździe.

Trzeba przyznać, że chyba całkowicie wypełniliście zadania powierzone przez trenera. Rywale specjalnie wam w tym nie przeszkadzali.
Owszem. W drugiej połowie Warta poza stałymi fragmentami nie stworzyła sobie żadnych sytuacji. My też trochę spuściliśmy z tonu. Mieliśmy dobry wynik i chcieliśmy grać z kontry. Może to do końca się nie udało, ale na pewno możemy być zadowoleni bo zaprezentowaliśmy się fajnie i w wielu fragmentach spotkania nasza gra była przyjemna dla oka. Mecz ułożył się dla nas idealnie więc mogliśmy sobie pozwolić na trochę spokoju. Dzięki temu mogliśmy bez nerwów skupiać się na założeniach taktycznych, które przyniosły pozytywny skutek w postaci zwycięstwa.

Po dwóch wygranych w nowym roku chyba możecie nieco odetchnąć. Zamiast oglądać się za siebie możecie patrzeć w górę tabeli.
Te dwa zwycięstwa zdecydowanie dodały nam skrzydeł. Jednak nie cieszmy się zbyt szybko. Nie możemy popaść w hurraoptymizm bo przed nami jeszcze 15 spotkań z czego większość gramy na wyjeździe więc jest gdzie tracić punkty. Dużo pracy przed nami i nie możemy sobie pozwolić na chwile dekoncentracji bo może się to odbić na nas. Musimy być skoncentrowani i szukać tych punktów na każdym wyjeździe i oczywiście u siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24