- To dla nas bardzo dobre rozpoczęcie roku. Trzeba jednak powiedzieć wyraźnie, że ta wygrana nie przyszła nam łatwo. Wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się na boisku. Do drugiej zdobytej przez nas bramki ten mecz był bardzo wyrównany - powiedział Bogdan Zając.
- W pewnych momentach drugiej połowy brakowało nam spokoju i dokładności, co pozwalało Lechii na nawiązywanie walki. Z niej natomiast zawsze wynikają stałe fragmenty gry. Dzisiaj nie było inaczej, a dodatkowo były one po stronie Lechii bardzo groźne, ale świetnie spisał się Xavier Dziekoński. Zanotowaliśmy bardzo dobre wejście w mecz. Szybko strzeliliśmy gola, mieliśmy także kilka sytuacji, które powinniśmy lepiej rozwiązać w fazie finalizacji. Czerwona kartka dla zawodnika Lechii wprowadziła zbyt dużo rozluźnienia w nasze poczynania. Nie jestem zadowolony z tego, co prezentowaliśmy na boisku pod koniec pierwszej połowy i przez około 20 minut po zmianie stron. Nie tak miało to wyglądać. Przeprowadzone zmiany miały w nieco inny sposób wpłynąć na naszą grę. Niemniej chwała dla drużyny i jeszcze raz brawa dla Xaviera, który w bardzo trudnym momencie gry świetnie spisał się przy rzucie wolnym wykonywanym przez Rafała Pietrzaka. Zdobyta później przez Jakova bramka na 2:0 zamknęła to spotkanie - dodał szkoleniowiec Jagiellonii.
Piłkarz meczu: Jesus Imaz
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?