Podoliński: O końcowym wyniku zadecydowały indywidualności

Andrzej Mizera / Gazeta Krakowska
- Po strzale Darka Pawlusińskiego można byłoby przyklasnąć kilka razy. Zespół, który ma właśnie takich zawodników w składzie, może wygrywać spotkania w pierwszej lidze - komplementował Termalikę po porażce 1:2 trener Dolcanu, Robert Podoliński.

Robert Podoliński (trener Dolcanu Ząbki): Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania w Niecieczy. Termalika Bruk-Bet przed meczem z nami była raczej w kryzysie wynikowym. To zespół, który gra najlepszą piłkę jeżeli chodzi o jakość zawodników czy sposób grania. To drużyna, która spokojnie powinna być w pierwszej trójce naszej ligi. Byliśmy przygotowani na to, że Termalika Bruk-Bet będzie walczyła o zwycięstwo. W tym pojedynku o końcowym wyniku zadecydowały indywidualności. Po strzale Darka Pawlusińskiego można byłoby przyklasnąć kilka razy. Zespół, który ma właśnie takich zawodników w składzie, może wygrywać spotkania w pierwszej lidze.

Dusan Radolsky (trener Termaliki Bruk-Betu Nieciecza): Bardzo dziękuję za ciepłe słowa pod adresem moich zawodników oraz zespołu. W tym spotkaniu rywala, chcieliśmy zaskoczyć dobrą defensywą oraz tym, że wyszliśmy z trójką nominalnych napastników. To wszystko dobrze funkcjonowało w pierwszej połowie. Strzeliliśmy dwie piękne bramki. W drugiej części spotkania na boisku dominowała walka. Ładnej piłki dla kibiców może aż tak wiele nie było. Najważniejszym dla nas jest fakt, że udało nam się nareszcie wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24