Pogoń Siedlce - Garbarnia LIVE! Spotkanie o wysoką stawkę

W drużynie Piotra Szczechowicza nastały lepsze czasy. Pogoniści po słabszym początku rozgrywek powoli pną się w górę ligowej tabeli i obecnie do czwartego Znicza Pruszków tracą zaledwie cztery punkty. Świetnie wygląda także bilans spotkań rozegranych na stadionie przy ul. Jana Pawła II. W tegorocznych rozgrywkach jeszcze nikomu nie udało się wywieźć kompletu oczek z Siedlec, a trzej ostatni przeciwnicy Pogoni wracali do domu z zerowym dorobkiem punktowym. Taka seria może imponować i powoduje, że Pogoń nie musi już gorączkowo oglądać się za siebie, ale może z nadzieją patrzeć w górę tabeli.

Kolejnym pozytywnym impulsem jest powołanie do kadry reprezentacji Polski do lat 20 bramkarza biało-niebieskich, Jacka Kozaczyńskiego. Młody golkiper będzie miał okazję trenować tam z takimi zawodnikami jak Dominik Furman, Marcin Kamiński, czy Szymon Drewniak. Wszyscy trzej mają za sobą debiuty w Ekstraklasie, a pomocnik "Kolejorza" strzelił wczoraj swoją premierową bramkę w starciu z krakowską Wisłą. Oczywiście klub wciąż ma problemy natury finansowej, a przy ul. Jana Pawła II już dawno nie słychać gorącego dopingu. Podczas ostatniego spotkania "u siebie" fanatycy Pogoni wykrzykiwali wrogie hasła pod adresem zarządu, który wyraźnie odciął się od swoich najwierniejszych fanów. Podczas pucharowego meczu z Wisłą Puławy kibice gości nie mogli wejść na stadion w Puławach, a winą za to zdarzenie obarczeni zostali działacze siedleckiego klubu. W drużynie najważniejszy jest jednak wynik sportowy i miejmy nadzieję, że będzie on motorem napędowym do poprawy sytuacji w Pogoni.

Garbarnia Kraków nie radzi sobie w tym sezonie najlepiej, ale walka o utrzymanie jest głównym celem drużyny w trwającym sezonie. Po słabym początku rozgrywek, zarząd zdecydował się na zmianę pierwszego trenera, zespół przejął Marek Motyka. Były stoper reprezentacji Polski i Wisły Kraków podczas swojej kariery trenerskiej prowadził kilka klubów Ekstraklasy, m. in. Koronę Kielce, Górnika Zabrze i Polonię Warszawa. Pod jego wodzą piłkarze Garbarni zdobyli 14 punktów w jedenastu spotkaniach, co nie jest może wynikiem imponującym, ale pozwala na skuteczną walkę o ligowy byt. To, co najbardziej cieszy fanów RKS'u to widoczna poprawa stylu gry, dzięki czemu kibice chętniej chodzą na mecze swojej drużyny.

Trzeba przyznać, że dzisiejsze spotkanie jest ważniejsze dla przyjezdnych. Jeśli krakowianom nie uda się ugrać choćby remisu, prawdopodobnie spadną na pozycję spadkową. Podopieczni Motyki są więc podwójnie zmotywowani i będą walczyć o korzystny rezultat do ostatnich sekund meczu. Biało-niebiescy są w bardziej komfortowej sytuacji. Choć obie drużyny dzieli tylko pięć punktów to ich sytuacja wyjściowa przed tą kolejką jest zupełnie inna. Siedlczanie mają szanse po dzisiejszym meczu doskoczyć do ligowej czołówki, co będzie dla nich zastrzykiem pozytywnej motywacji. Pogoń jest w lepszej sytuacji, nie ma żadnego obciążenia psychicznego przed dzisiejszym starciem. Piłkarze Garbarni będą grać pod sporą presją, co może wywołać rezultat odwrotny do oczekiwanego. Na papierze murowanym faworytem wydają się być gospodarze, czy krakowianie sprawią niespodziankę?