Polonia Bytom pogrąża się w marazmie. Kolejarz Stróże pokonał czerwoną latarnię 1. ligi

mic, Daniel Weimer
Gol Krzysztofa Markowskiego zapewnił Kolejarzowi zwycięstwo w Bytomiu
Gol Krzysztofa Markowskiego zapewnił Kolejarzowi zwycięstwo w Bytomiu archiwum
Polonia Bytom nie wygrała ani jednego meczu w tym sezonie. Porażka z Kolejarzem Stróże była czwartą z rzędu dla tego zespołu. Goście wygrali skromnie 1:0 po bramce Krzysztofa Markowskiego.

Kolejarz bardzo potrzebował zwycięstwa. Dwie kolejne porażki sprawiły bowiem, że znalazł się tuż nad strefą spadkową. A gdzie mieli stróżanie szukać punktów, jeśli nie w konfrontacji z zespołem zamykającym stawkę I-ligowców? Podopieczni trenera Przemysława Cecherza wykonali zadanie. Pokonali outsidera tabeli i z większym spokojem mogą się teraz sposobić do czekającego ich za tydzień meczu z Sandecją Nowy Sącz.

O losach sobotniego spotkania rozstrzygnęła akcja pary obrońców przyjezdnych. W 24 min Kamil Nitkiewicz dokładnie dograł z lewej flanki, a nadbiegający Krzysztof Markowski nie miał kłopotów z umieszczeniem z 5 metrów piłki w siatce. I wcześniej, i później w tej pierwszej, znacznie ciekawszej części zawodów obydwie drużyny stawały przed golowymi szansami. Nie wykorzystali ich jednak najpierw stróżanie (Janusz Wolański w 9 i 13 oraz Maciej Kowalczyk w 19, także w 42 min), a po stracie bramki - "poloniści" (Paweł Alancewicz w 26, Martin Baran w 29 i Piotr Kulpaka w 33 min).

Po zmianie stron tempo gry wyraźnie siadło. Goście szanowali satysfakcjonujący ich wynik, zaś miejscowi nie bardzo potrafili dobrać się im do skóry. Gra toczyła się więc przeważnie w środkowej strefie boiska, a groźniejsze sytuacje można było policzyć na palcach jednej ręki. Na wysokości zadania nie stanęli Przemysław Szkatuła w 68 min, a także Łukasz Bocian w 58 i Wolański w 78 min. We wszystkich przypadkach bez zarzutu interweniowali obydwaj bramkarze.

Jacek Trzeciak, trener Polonii: Uważam, że nie zasłużyliśmy dzisiaj nawet na remis. Drużyna czyniła postępy z meczu na mecz, ale w konfrontacji z Kolejarzem coś nagle się zacięło. Wynik biorę na siebie, to ja ustalam skład i wybieram taktykę.

Przemysław Cecherz, trener Kolejarza: Cieszę się ze zwycięstwa, bowiem obawiałem się tego meczu. Nie stworzyliśmy piłkarskiego spektaklu, ale wreszcie sięgnęliśmy po trzy punkty. To było wyrównane spotkanie, z lekkim wskazaniem na nas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24